Maja Bohosiewicz niedawno zmieniła kolor włosów. Zrezygnowała z blondu na rzecz głębokiego brązu. Wcześniej w nowej odsłonie pokazała się jedynie na Instagramie. Teraz przyszedł czas na "oficjalną premierę". Stało się to w środę na imprezie Martini.
ZOBACZ ZDJĘCIA >>>
Jak będzie wyglądała wieczorem, Maja Bohosiewicz zdradziła już na etapie przygotowań. Za jej "look" odpowiedzialni byli makijażystka Magdalena Pieczonka i fryzjer Piotr Postek.
Moje robaczki kochane, bez was byłabym łysym kopciuchem! Z wami jestem Kopciuchem z mega makijażem i włosami - napisała pod zdjęciem.
Maja Bohosiewicz jest dla siebie zdecydowanie zbyt surowa. Do Kopciucha jej daleko, z czym zgadzają się także jej fani, którzy komplementowali metamorfozę w brunetkę:
Cudowna zmiana!
Zawsze obstawałam przy tym, że blondynce nie będzie w niczym lepiej lepiej niż w blondzie, ja głupia. Petarda.
Napatrzeć się na ciebie nie mogę w tych włosach! Genialnie!
ZI