Agnieszka Włodarczyk zawsze uważana była za aktorkę piękną, ale jej wizerunkowi mocno zaszkodził związek z Mikołajem Krawczykiem. Zostawił dla niej Anetę Zając, która zajęła się wychowywaniem wspólnych dzieci pary. To wystarczyło - do Agnieszki przylgnęła łatka "złodziejki cudzych mężczyzn" i mało kogo interesowała prawda na temat życia prywatnego jej czy Anety Zając.
Związek z aktorem jest już przeszłością i wygląda na to, że wizerunek femme fatale również. W "Azja Express" Włodarczyk dała się poznać jako osoba sympatyczna, wyluzowana, zabawna i niestwarzająca swoim towarzyszom żadnych problemów.
Powiem Ci Agnieszko, że jestem zaskoczona Twoją osobą. Do tej pory miałam Cię za w ogóle inna kobietę, delikatnie mówiąc zimną ?? a po. Azji się okazało, ze jesteś fajna, ciepła i pozytywna osoba! Chyba to było dla mnie największe zdziwienie w programie. Marysia tez jest świetna ! Trzymam kciuki.!- napisała jedna z fanek.
Na komentarz od razu odpowiedziała Maria Konarowska:
Jeju jak ja się cieszę, że są takie komentarze :) w KOŃCU!! Trzeba było reality, żebyście zobaczyli Agę taką, jaka jest i za to będę już zawsze wdzięczna Azji ?? dzięki za miłe słowa pod moim adresem też ?? Pozdrawiam serdecznie
Podzielam zdanie - skomentował inny internauta. - Tabloidy zrobiły swoje, a może raczej okładki które gdzieś przelotem wpadają człowiekowi w oko. Znajomi mają podobne odczucia. Aga, wszystkiego dobrego! ?? poza tym razem z @mariakonarowska powinnyście pomyśleć o własnym programie ?? Wzbudzacie bardzo pozytywne emocje ?? A mnie może być jedynie wstyd, że wystarczyło kilka sugestii, a ja nieświadomie wyrobiłam sobie zdanie...jak pewnie większość, która czyta regularnie te wszystkie szmatławce...Sorry za mnie i za resztę Dziewczyny
Na Was tez aktorka zrobiła tak pozytywne wrażenie?
JM
