Agnieszka Szulim nie komentowała konfliktu "Rozenki" vs. "Wojewódzcy". Po czyjej jest stronie? Jej zachowanie jasno na to wskazuje

Agnieszka Szulim stara się pozostać bezstronna, a przynajmniej nie wdaje się w żadne medialne przepychanki. Wygląda na to, że publiczny konflikt z Dodą nie zachęca jej do wdawania się w kolejne historie, które ozdobią okładki gazet. Ale jej Instagram może Wam powiedzieć naprawdę sporo.

O co chodzi? Oczywiście o nową przyjaźń, czyli Szulim-Woźniak-Starak i Rozenek-Majdan. Panie razem poleciały do Mykonos, gdzie ćwiczyły z Ewą Chodakowską. Na lotnisku również razem czekały na swoich mężczyzn. Przypadkowe koleżeństwo? Chyba nie, bo przecież dziennikarka była gościem na poprawinach Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdana. Tych samych, na których "zabrakło" Renulki.

Może Szulim polubiła Radka i Małgosię (kto nie polubił ;), ale wcale nie opowiada się po żadnej ze stron? Tak, jest to możliwe, ale pamiętajcie, że w słynnym już wywiadzie, jakiego Kuba udzielił "Playboyowi" wspomniał też o swojej dawnej koleżance. I WCALE nie były to miłe słowa.

Kiedyś, kiedy pracowaliśmy w radiu, jeden epizod ustawił naszą znajomość i ja się tego trzymam. Jadąc rankiem do Eski Rock, na środku ulicy Ostrobramskiej, prawie naprzeciwko siedziby Polsatu, skończyło mi się paliwo. Stoję na ulicy jak Rysiek z Klanu. Jest bardzo rano, pusto, mam włączone światła awaryjne. Agnieszka, jak mi później powiedziała, przejechała koło mnie, widząc, że to ja, ale nie zatrzymała się. Pojechała dalej. Zachowała się prawie jak ja względem kolegi Figurskiego. Zostawiła mnie w potrzebie. Przyjaźń w szołbiznesie najbardziej kwitnie we fleszach fotografów.

Wygląda na to, że przyjaźń w szołbiznesie kwitnie też pięknie, ale umiera szybko. Myślicie, że Rozenek i Szulim utrzymają swoje relacje dłużej?

JM