"Taniec z Gwiazdami". Ula Dębska w programie zachwyca nie tylko urodą, ale też umiejętnościami tanecznymi. Nic więc dziwnego, że jest jedną z faworytek do zdobycia Kryształowej Kuli. Ostatnio na parkiecie wcieliła się w postać Arielki z "Małej Syrenki". Jej strój był bardzo skąpy i wyeksponował zgrabną sylwetkę. Jednak w trakcie tańca tylko milimetry dzieliły ją od zaliczenia wpadki. To za sprawą bardzo krótkiego dołu sukienki, który w trakcie piruetów i szybszych ruchów odsłaniał bardzo wiele.
Jak Wam się podobała Dębska w ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami"? Kibicujecie jej?
AW