Niejedna dziewczyna oszalałaby z radości, gdyby książę Harry zasypywał ją wiadomościami. Ale nie Margot Robbie. Australijska aktorka wyznała, że książę często wysyła jej sms-y, ale ona niekoniecznie spieszy się z odpowiedzią.
On odpowiada bardzo szybko. Nie to co ja. Czasami każę mu czekać kilka dni albo nawet tygodni na odpowiedź - powiedziała aktorka w rozmowie z E! News.
Margot poznała Harry'ego przez ich wspólną przyjaciółkę, Carę Delevingne, a ich pierwsze spotkanie należało do co najmniej dziwnych. Aktorka bowiem... nie poznała księcia.
Nie wiedziałam, że to on. Rozmawiałam z nim przez jakieś 1,5 h, ale naprawdę nie zorientowałam się, że to książę.
Jak widać, Harry'ego to jednak nie zraziło ;-).
WJ