Katie Holmes i Jamie Foxx zerwali zaręczyny? Wszystko przez TE zdjęcia. "Nie spodziewała się, że coś takiego wyjdzie na jaw"

Katie Holmes i Jamie Foxx nigdy nie potwierdzili oficjalnie informacji o związku, ale ich związkowi kibicowały miliony. Czy można już o nim mówić w czasie przeszłym?

Katie Holmes od dawna była łączona z Jamiem Foxxem, mówiło się nawet o tym, że w planach jest ich ślub. Para nigdy jednak nie potwierdziła tych plotek. Według najnowszych doniesień, ich związek być może przeszedł już do historii. Jak podają zagraniczne portale, wszystkiemu winna jest zdrada aktora.

Dowodem miały być zdjęcia, które trafiły niedawno do sieci. Widać na nich, jak 48-latek trzyma za rękę tajemniczą blondynkę w hotelu w Miami. Magazyn "Star" dotarł do źródła, które zdradziło, że aktorka poczuła się dogłębnie zraniona. Podobno aktor od razu po tym incydencie poleciał do Toronto, gdzie Holmes kręci właśnie sceny do serialu "The Kennedys: After Camelot". Jego starania na nic się jednak nie zdały.

Katie była bardzo niemile zaskoczona. Nie spodziewała się, że coś takiego wyjdzie na jaw - twierdzi informator magazynu "Star".

Magazyn opisuje dalej przebieg ich nieprzyjemnej rozmowy, której świadkiem była osoba z otoczenia.

Jamie twierdził, że jest niewinny i że blondynkę przedstawił mu jego znajomy. Powiedział Katie, że nie trzymał jej za rękę, a jedynie żegnał się z nią, po tym, jak zamienili parę słów - czytamy.

Aktorka dała sobie ponoć trochę czasu na przemyślenie całej sprawy. Nie powiedziała też wciąż o rozstaniu swojej córce, Suri. Jak mówią jej znajomi, to, że para się ze sobą zejdzie, jest prawie pewne.

MK

 

 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.