Maja Hyży tak dużo o nowym partnerze jeszcze nie mówiła. Największe zaskoczenie? Jego relacja z chłopcami

Maja Hyży w wywiadzie dla "Gali" postanowiła w końcu opowiedzieć o nowej miłości. Jakie były początki związku i jak jej partner dogaduje się z dziećmi?

Maja Hyży po rozstaniu z mężem, Grzegorzem Hyżym, długo pozostawała singielką. Miesiąc temu ogłosiła przed światem, że wreszcie znalazła szczęście u boku mężczyzny, z którym - jak informowało "Twoje Imperium" - rozważa już nawet wzięcie ślubu. Choć związek rozpoczął się już jakiś czas temu, gwiazda programu "X Factor" długo nie chciała afiszować się z uczuciem. Wokalistka w końcu otworzyła się w rozmowie z "Galą" i opowiedziała, jaki jest Mateusz Wesołowski.

Mam przy sobie człowieka, którego kocham. Przed nami wiele wyzwań i sprawdzianów, jak w każdym związku. Ja jednak z uśmiechem patrzę w przyszłość, bo dostałam od Mateusza, mojego nowego partnera, to, czego szukałam u mężczyzny. Poczucie bezpieczeństwa, spokój. Tego potrzebowałam - wyznała.

Wesołowski, któremu daleko do show-biznesu (pracuje bowiem w branży budowlanej), jest zapalonym podróżnikiem. Teraz pasję tę przejęła także Hyży.

To on przekonał mnie, by korzystać z życia - wyjeżdżać, podróżować po świecie. Przyznaję, że po urodzeniu dzieci trochę osiadłam. Miałam swoją muzykę, ale zapomniałam o przyjemnościach - mówiła dalej.

Najważniejszą kwestią dla piosenkarki było jednak to, jak na nową sytuację zareagują jej dzieci, Aleksander i Wiktor. Na szczęście obyło się bez większych problemów.

Kiedy się poznaliśmy, umawialiśmy się głównie na wspólne spacery, podczas których towarzyszyli nam chłopcy. Dla nich Mateusz był po prostu moim znajomym. Podczas tych spotkań bardzo się polubili, złapali wspólny język. Wtedy wiedziałam, że reszta się ułoży. Czasami nawet im zazdroszczę tej relacji i tego luzu.

Mateusz zapowiada się na naprawdę dobrego partnera. My na pewno będziemy tej dwójce kibicować.

Zobacz wideo

MK

Więcej o:
Copyright © Agora SA