M jak miłość, odc. 1324 - ślub, jakiego jeszcze nie było

Ostatnie odcinki "M jak miłość" nie pozwalają widzom na odpoczynek - tak też jest z epizodem numer 1324. Marcin i Artur znów kłócą się o Izę; drugi z rywali mnoży kłamstwa, które mają na celu zniechęcenie Marcina do dalszych zalotów. Z kolei Andrzej jest zupełnie sparaliżowany wizją ślubu i ma drobny wypadek. Z troski o przyszłego męża Marzenka proponuje wyprawić alternatywną uroczystość.

M jak miłość - Marcin dowiaduje się o ciąży Izy

Na ten moment fani M jak miłość musieli naprawdę długo czekać. Marcin, który podejrzewa, że Iza ma jakieś problemy, przymusza Skalskiego do wyjawienia mu prawdy. Artur nie chce być do końca szczery z rywalem – wprawdzie mówi mu o ciąży Lewińskiej, ale później stwierdza, że dziecko zmarło, a sama Iza zdecydowała się na wyjazd do Stanów Zjednoczonych. Czy Marcin odnajdzie Izę i dowie się, że ciężarna przebywa w Gdyni? Kogo wybierze Lewińska? Oglądaj nowe odcinki serialu!

Nietypowy ślub

Marzenka szykuje się na wesele. Nie umyka jej uwadze, że Andrzej jest rozkojarzony i poważnie panikuje przed ślubem. Siłacz żali się ze swoich obaw Marcinowi – boi się, że tłum gości po raz drugi będzie świadkiem jego klęski. Wyjawia, że nie może jeść, spać ani nawet uprawiać seksu. Niedługo potem Lisiecki spada ze schodów i jest święcie przekonany, że został sparaliżowany. Marzenka od razu dzwoni po pogotowie i okazuje się, że wszystko jest dobrze. Panna młoda potrafi zrobić dla ukochanego naprawdę wiele, więc proponuje mu natychmiastowy ślub. Tylko przy księdzu i świadkach, bez rodziny, gości i wielkiego wesela. Lisiecki docenia ten gest i od razu odżywa. Po uroczystości nowożeńcy zapraszają przyjaciół na poczęstunek w siedlisku, a Andrzej wznosi wzruszający toast.

Więcej o:
Copyright © Agora SA