Warto jednak w tym wszystkim zachować umiar, ponieważ zbyt przesadny makijaż, zwany potocznie "tapetą" może wywołać efekt odwrotny do zamierzonego, zamiast zachwycić - wywoła złośliwy uśmiech rozbawienia.
Makijaż powinien być odpowiednio dobrany do każdej sytuacji. W zwykły dzień zachowaj umiar. Popraw niedoskonałości cery korektorem - zastosuj go w celu ukrycia wyprysków i przebarwień oraz w celu zamaskowania cieni pod oczami. Dobrze dobierz do odcienia swojej cery podkład, by wyglądać jak najbardziej naturalnie. Oczy podkreśl delikatną kreską wykonaną kredką lub eyelinerem. Wytuszuj dobrze rzęsy, a usta pociągnij bezbarwnym błyszczykiem. Odrobina różu na kości policzkowe i gotowe! W ciągu dnia miej przy sobie puder, by przypudrować cerę, która wraz z upływem godzin zacznie się nieestetycznie świecić.
Jeśli po pracy czeka Cię wieczorne wyjście z przyjaciółki to miej w kosmetyczce szminkę w nieco mocniejszym odcieniu. Wystarczy nałożyć ją na usta, by delikatny makijaż nabrał charakteru.
W przypadku większego wyjścia - zaszalej! W tym sezonie szalenie modne są ciemne szminki: bordowe, grafitowe, granatowe, a nawet czarne. Jeśli się na taką zdecydujesz to oczy jedynie delikatnie podkreśl tuszem do rzęs. Jeżeli nie gustujesz w mocno podkreślonych ustach to skup się na oczach. W okresie karnawału zaszalej z błyskiem - postaw na brokatowe, lśniące cienie. Nałóż je na całą powiekę, a nad linią rzęs nakreśl dodatkowo grubszą kreskę. Może zdecydujesz się również na doczepienie sztucznych rzęs? Odmieniają one całkowicie spojrzenie, a na szaloną imprezę możesz wybrać te dłuższe, nadające teatralnego efektu.
AW