2020 rok z pewnością będzie należał do Julii Wieniawy. Aktorka nie dość, że zaraz pojawi się na parkiecie "Tańca z Gwiazdami", to wystąpi w aż trzech filmach. Na swoim Instagramie pochwaliła się kolejną produkcją, w której zagrała. To dzieło Jana Komasy, druga część "Sali samobójców" z 2011 roku.
Gwiazda "Rodzinki.pl" nie daje o sobie zapomnieć i chwali się kolejną produkcją, w której zagrała. Mowa o nowym filmie Jana Komasy, "Sala samobójców. Hejter", w którym przedstawiona zostanie współczesna polska młodzież. Zobaczymy, jak się bawi, kocha i nienawidzi.
Nowa odsłona kultowego dzieła Jana Komasy to elektryzujący cyber-thriller - współczesna wersja "Romea i Julii", będąca uniwersalną opowieścią o miłości, która przeradza się w hejt - czytamy w informacji prasowej.
Wieniawa, jako najpopularniejsza gwiazda młodego pokolenia prawdopodobnie idealnie sprawdzi się w nowej roli. Ona sama nie tak dawno kończyła 21 lat i doskonale wie, jak zachowują się dzisiaj jej rówieśnicy.
Fanie nie kryli zachwytu pod postem opublikowanym przez aktorkę. Wielu z nich już nie może doczekać się premiery.
Mistrzostwo świata!
Już nie mogę się doczekać!
O Boże! Naprawdę jesteś genialna. Powinnaś częściej brać udział w takich filmach udział.
Oprócz niej na ekranie zobaczymy m.in.: jej przyjaciela, Macieja Musiałowskiego, z którym ostatnio podróżowała po Nowym Jorku, Vanessę Aleksander, Danutę Stenkę, Agatę Kuleszę, Macieja Stuhra, Jacka Komana i Adama Gradowskiego.
CW