Meghan Markle i książę Harry otrzymają ochronę. Wiadomo, kto będzie za nią płacić. Rodzina królewska znowu podpadnie

Choć proces rezygnacji Meghan i Harry'ego cały czas jest w toku, to jedna rzecz nie daje Brytyjczykom spokoju. Kto zapłaci za ochronę byłej książęcej pary? Londyńska kancelaria prawna wydała oświadczenie.

Meghan Markle i książę Harry wprawdzie wycofali się z życia dworskiego jednak według brytyjskich ekspertów nie oznacza to, że przestali należeć do brytyjskiej rodziny królewskiej. Podkreślają, że ich członkom należy się ochrona do końca życia.

Rodzina królewska to firma. Co teraz z Harrym i Meghan?

Zobacz wideo

Meghan i Harry dostaną ochronę w Kanadzie?

Niezależnie od miejsca, w którym będą przebywać, Meghan i Harry otrzymają taką samą ochronę, jak pozostali członkowie rodziny królewskiej. Tę informację potwierdził Mark Stephens z londyńskiej kancelarii prawnej Howard Kennedy.

Jeśli linia sukcesji królewskiej podąży swoją obecną ścieżką, to książę Harry pewnego dnia zostanie zarówno synem, jak i bratem króla Anglii. Tak więc jego potrzeby w zakresie bezpieczeństwa oraz potrzeby Meghan i syna Archiego staną się jeszcze bardziej istotne - czytamy.

Nasuwa się tylko jedno pytanie. Kto pokryje koszty ochrony?

Jak informuje Mark Stephens, brytyjscy obywatele nie muszą się martwić, ponieważ ochrona zostanie opłacona tak jak dotychczas, czyli z podatków.

Płacimy za bezpieczeństwo byłych polityków i ministrów rządowych, którzy mają dwa dni pracy w tygodniu, więc jest to całkowicie uzasadnione, aby członek rodziny królewskiej przez całe życie miał ochronę - podsumował.

Ta informacja z pewnością spowoduje ulgę wśród obywateli Kanady. Większość z nich, bo aż 73 proc. (jak mówi ankieta Angusa Reida) jest przeciwna opłaceniu pobytu i ochrony byłej królewskiej pary.

Kanadyjczycy z przyjemnością witają księcia i księżną w Kanadzie, ale dali jasno do zrozumienia, że podatnicy nie powinni być zmuszani do wspierania ich podczas pobytu - poinformowała Kanadyjska Federacja Podatników.

A co na to brytyjscy obywatele? Z pewnością nie będą zadowoleni.

BO

Więcej o:
Copyright © Agora SA