Po zakończeniu współpracy z TVP Monika Zamachowska jest jeszcze bardziej aktywna w mediach społecznościowych. Ostatnio dziennikarka skomentowała na swoim profilu zdjęcia, jakie kilka dni temu zrobili jej paparazzi. Tym samym udowodniła, że ma do siebie dystans.
Choć Monika Zamachowska nie pracuje już w Telewizji Polskiej, to ma wiele innych zobowiązań zawodowych. Ostatnio na przykład promowała operę w jednym z warszawskich kin. Towarzyszył jej mąż. Niestety nie obyło się bez wpadki. Szef na spodniach dziennikarki pękną w dość strategicznym miejscu - na pośladkach. Wszystko zauważyli czujni paparazzi i na drugi dzień zdjęcie trafiło na okładkę jednego z tabloidów.
Wiele gwiazd nie byłoby w najlepszym humorze po takiej publikacji, ale Zamachowska postanowiła zrobić dobrą minę do złej gry i skomentowała całą sytuację na Instagramie.
Tak, to są moje pośladki. Niezłe zresztą, tak uważam, jak na panią pod pięćdziesiątkę - napisała pod zdjęciem.
W komentarzach od razu odezwał się cały zastęp fanów krągłości gwiazdy.
Masz zaje*iste pośladki!
Piątka dla Zbyszka - piszą.
My dorzucamy jeszcze gratulacje za dystans. :)
MŁ