Po tym, jak Meghan Markle i książę Harry ogłosili, że wycofują się z rodziny królewskiej, wszyscy zastanawiają się, czym teraz książęca para będzie się zajmować. Meghan i Harry zaczęli o tym myśleć już kilka miesięcy temu, o czym świadczy rozmowa księcia z szefem wytwórni Disneya. Para spotkała go podczas premiery nowej wersji "Króla Lwa".
Książę Harry załatwił Meghan Markle pracę?
Kilka dni temu "The Times" poinformował, że Meghan Markle podpisała kontrakt z wytwórnią Disneya. Księżna ma użyczyć swojego głosu, a wszystko jest związane z akcją dobroczynną. Wytwórnia za prawa do głosu Meghan ma wesprzeć finansowo organizację Elephants Without Borders, która chroni słonie przed kłusownikami.
Co ciekawe, teraz wyszło na jaw, że prawdopodobnie to książę Harry załatwił pracę swojej żonie. Do sieci trafiło bowiem nagranie z jego rozmowy z szefem Disneya, Bobem Igerem. Książę uciął sobie z nim pogawędkę podczas premiery "Króla Lwa". Nagranie szybko zniknęło z Internetu, ale pojawił się zapis rozmowy, który opublikował m.in. serwis People.
Wiedziałeś, że ona zajmuje się podkładaniem głosu? - spytał książę dyrektora Disneya.
Nie wiedziałem tego - odpowiedział Iger.
Wyglądasz na zdziwionego. Ona jest tym poważnie zainteresowana - dodał Harry.
Z chęcią spróbujemy. Świetny pomysł - powiedział szef Disneya.
Ciekawe, czy to jednorazowa przygoda Meghan z Disneyem, czy teraz będzie udzielać swojego głosu regularnie?
ZOBACZ TAKŻE:
Książę Harry i Meghan Markle w ogniu krytyki po ogłoszeniu odejścia z dworu. "Zejdźcie na ziemię"
Księżna Meghan zwróciła się do młodych ludzi. "Jako mała dziewczynka byłam przerażona":
