Kilka dni temu książę Harry i Meghan Markle ogłosili za pośrednictwem Instagrama, że zrzekają się królewskich obowiązków. Para oznajmiła, że zamierza uzyskać niezależność finansową i chce dzielić swoje życie pomiędzy Wielką Brytanię a Amerykę Północną. Wraz z tym ogłoszeniem w Wielkiej Brytanii nastąpiły spore porządki: z wystawy w zamku Windsor zniknęła suknia ślubna Meghan, a z brytyjskiego muzeum figur woskowych Madame Tussauds podobizny pary książęcej.
Przed ogłoszeniem, które rozemocjonowało część świata, figury pary książęcej stały tuż przy podobiźnie królowej Elżbiety II, księcia Filipa, księcia Williama i księżnej Kate. Kilkanaście godzin po zamieszczeniu oświadczenia ich figury zniknęły, co brytyjska prasa odczytywała jako symboliczne "usunięcie" Meghan i Harry'ego z rodziny królewskiej. Okazuje się jednak, że Meghan i Harry z wosku przeprowadzili się nieopodal, zaś obok królowej pozostały tylko te książęce pary, które przejmą po jej śmierci tron: książę Karol z księżną Camillą oraz książę William z księżną Kate. Meghan i Harry otrzymali na własność królewski balkon, na którym stoją teraz zupełnie sami.
Przypomnijmy, że w poniedziałek królowa zwołała pilne spotkanie rodzinne w swojej zimowej posiadłości. W Sandringham odbędzie się narada rodziny królewskiej, w której wezmą udział książę Karol, książę William i oczywiście książę Harry. Meghan już opuściła Wielką Brytanię, ale ma dołączyć do dyskusji telefonicznie.
DK
ZOBACZ: Brytyjska rodzina królewska na obchodach święta Wspólnoty Narodów