W poniedziałek w warszawskim Cinema City Sadyba odbyła się uroczysta premiera dokumentu "Artyści przeciw nienawiści". Wśród celebrytów nie mogło zabraknąć Dody, która zainicjowała tę akcję kilka miesięcy temu, jako odpowiedź na tragiczne wydarzenia z finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, podczas którego nożownik zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i śmiertelnie ranił go nożem. Wtedy Doda zorganizowała niezwykły koncert, jednocząc wielu artystów. Teraz natomiast odbyła się premiera dokumenty, który dotyczył tej akcji. Gwieździe towarzyszył jej dawno niewidziany mąż Emil Stępień.
Doda na premierę postawiła na klasyczną dla siebie, kusą i seksowną stylizację. Artystka pokazała się w bluzce na cienkich ramiączkach oraz krótkiej, mieniącej się spódniczce. Tuż przed wejściem na ściankę miała na sobie beżową marynarkę. Na czerwonym dywanie nie towarzyszył jej mąż, który od samego początku ich relacji mocno stroni od ścianek i blichtru show-biznesu.
Przypomnijmy, że jeszcze nie tak dawno temu sporo mówiło się o kryzysie w związku pary. Doda przestała bywać z nim na salonach, nie wrzucała wspólnych zdjęć na Instagramie i Instastories. Teraz jednak udowodniła, że jej związek ma się dobrze.
Tak Doda i Emil świętowali swoją pierwszą rocznicę ślubu:
RG