Henry Cavill na planie "Wiedźmina" spędzał dnie i noce. "Nie miał nawet pokoju w hotelu, spał w przyczepie"

Henry Cavill niedawno pisał na Instagramie, że "Wiedźmin" dostał zamówienie na drugi sezon. Teraz chwalony jest przez Tomasza Bagińskiego za swoje podejście do pracy. Rzeczywiście, w epoce niebotycznych wymagań aktorów Henry Cavill okazuje się bardzo skromnym i zaangażowanym człowiekiem.

Henry Cavill zagra główną rolę w serialu "Wiedźmin" Netflixa. Powoli poznajemy coraz więcej szczegółów owianej tajemnicą produkcji. Tymczasem Tomasz Bagiński rozpływa się w samych superlatywach nad postawą aktora w czasie pracy na planie.

"Wiedźmin": Henry Cavill spał w przyczepie na planie

Okazuje się, że Henry Cavill - kiedy już się czegoś podejmuje - daje z siebie wszystko. W czasie pracy nad "Wiedźminem" zdjęcia kręcono w różnych miejscach, głównie w Europie i w znacznej części na Węgrzech. Jak mówi Tomasz Bagiński dla ComicBook.com, Cavill był zaangażowany w pracę w 100 proc. A może nawet i bardziej, patrząc na to, co mówi "nasz człowiek" w Netfliksie:

Kiedy kręciliśmy na Węgrzech, przez kilka tygodni sypiał w przyczepie, żeby być jak najbliżej planu. Nie jeździł do Budapesztu, nie miał nawet pokoju w hotelu. Zaoszczędzał w ten sposób godzinę dziennie. Cały czas był zanurzony w świecie "Wiedźmina" - wychwalał Cavilla Bagiński.

Dodał też, że taka postawa nie zdarza się często.

Kiedy Netflix pokaże "Wiedźmina"?

Premiera pierwszego odcinka "Wiedźmina" odbędzie się już za miesiąc. 20 grudnia Netflix pokaże, co szykował przez ostatnie półtora roku. Henry Cavill będzie grał wiedźmina Geralta, Anya Chalotra wcieli się w Yennefer, zaś Freya Allan będzie księżniczką Ciri. W serialu niewielką rolę zgra Maciej Musiał, wcielający się w sir Lazlo, postać stworzoną specjalnie na potrzeby produkcji.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA