Ewa Mrozowska zasłynęła dzięki udziałowi w show TTV, "Googlebox". Chyba nikt nie spodziewał się, że program wypromuje tak znane osobistości. Wystarczy spojrzeć na liczbę obserwatorów na Instagramie - celebrytka ma ich ponad 350 tysięcy! Zainteresowanie jej osobą wzrosło z pewnością w czerwcu, kiedy oficjalnie ogłosiła, że zostanie mamą. Od tamtego czasu relacjonuje przebieg swojej ciąży w social mediach, na których poinformowała w ostatnich dniach, że trafiła do szpitala.
Ewa Mrozowska w szpitalu
Gwiazda "Googlebox" opublikowała na intagramowym profilu zdjęcie ze szpitala. Ewa wylądowała w nim na wskutek zbyt dużego wysiłku, jaki mimo błogosławionego stanu zaoferowała sobie w ostatnim czasie. Natychmiast uspokoiła jednak fanów i zdradziła, że z dzieckiem wszystko w porządku.
Nigdy tyle nie leżałam! Dziękuje bardzo za liczne wiadomości i słowa wsparcia. Jestem w szoku! Leonek jest zdrowy, troszkę się pcha za szybko, a ja jak zwykle bagatelizowałam wszystkie objawy, bo przecież dam radę! Mam leżeć do 37 tygodnia ciąży i zapewne będę rodzić, chociaż kto wie? Biorę chwilowy urlop od makijażu i mam nadzieję, że zaraz wracam, przy takiej pomocy najbliższych, przecież damy radę!
Pod zdjęciem pojawiło się mnóstwo życzeń powrotu do zdrowia. Swoją pomoc zaproponowała nawet Marcela Leszczak, która jako mama dwuletniego Fryderyka doskonale pamięta ostatnie tygodnie ciąży.
Leż i nie wstawaj! Już ja Cię przypilnuję!
My również życzymy Ewie dużo zdrowia, siły i czekamy na szczęśliwe rozwiązanie!
CW
