Zasady programu "Rolnik szuka żony" są dość jasne. Samotni rolnicy zapraszają do swoich gospodarstw kandydatki na partnerki. Po bliższym zapoznaniu się panowie wybierają tę, z którą dogadują się najlepiej. Co prawda nie wszystkim udaje się znaleźć w programie miłość, ale dalsze losy bohaterów i tak bardzo interesują widzów.
"Rolnik szuka żony". Kolejny ślub, ale tym razem jednopłciowy
W drugiej edycji "Rolnika..." o miłość Roberta walczyła między innymi Krystyna. Rolnik związał się jednak z Agnieszką, z którą następnie założył rodzinę. Okazuje się, że Krystyna także nie jest singielką i od dawna tworzy szczęśliwy związek z kobietą.
Wygląda na to, że paniom jest ze sobą na tyle dobrze, że postanowiły pobrać się. Krystyna pochwaliła się ostatnio obrączką na swoim palcu.
Nie mogę się doczekać dnia, kiedy będę mogła ją założyć i już nie zdejmować - napisała pod zdjęciem.
Jak można się domyślać, reakcje internautów są mieszane. Od zachwytów po niezrozumienie. Jedna z obserwatorek Krystyny postanowiła spytać ją, po co szukała męża w telewizji, skoro jest lesbijką. Kobieta odpowiedziała.
Po programie przekonałam się, że miłość nie wybiera, nie ma ani płci, ani wieku - wyjaśniła.
Póki co nie wiadomo, kiedy Krystyna i jej narzeczona staną na ślubnym kobiercu. Panie zdradziły jednak, że ślub odbędzie się w Edynburgu, a wesele w Warszawie. My już teraz gratulujemy im i życzymy dużo miłości!
'Rolnik szuka żony'. Pary, które przetrwały:
MŁ
