Ewa Farna tuż po porodzie przeżyła ciężkie chwile. "Miałam momenty doła". Wokalistka szczerze opowiedziała o trudach macierzyństwa

Ewa Farna udzieliła wywiadu na łamach bloga Anny Lewandowskiej. Opowiedziała w nim o swoim synku i ciężkich chwilach, które towarzyszyły jej w pierwszych miesiącach macierzyństwa.

Ewa Farna w czerwcu została mamą. Wokalistka przez bardzo długi czas trzymała w tajemnicy nowinę, że spodziewa się dziecka. Dopiero kiedy była w szóstym miesiącu ciąży zdradziła, że spodziewa się pierwszego dziecka. 26-latka stara się unikać pokazywania życia prywatnego w mediach i rzadko publikuje prywatne zdjęcia w sieci. Ostatnio udzieliła jednak szczerego wywiadu, w którym opowiedziała o synu Arturze, a także o trudach bycia matką.

Ewa Farna opowiedziała o swoim synku

Wywiad pojawił się na blogu Anny Lewandowskiej. Wokalistka porozmawiała z Katarzyną Burzyńską-Sychowicz, której zdradziła kilka nieznanych faktów ze swojego życia. Okazuje się, że mały Artur jest bardzo grzecznym dzieckiem i artystka zabiera go nawet na swoje koncerty.

Jest przekochany! Najbardziej zadowolony jest, kiedy coś się wokół dzieje. Ja w ciąży dużo wychodziłam z przyjaciółmi, koncertowałam, byłam bardzo aktywna i on to chyba polubił, jest przyzwyczajony do takiego ruchliwego stylu życia. A dla mnie ważne jest, że jesteśmy razem i że on jest zadowolony - mówi w wywiadzie.

Ewa Farna o trudach macierzyństwa

Artystka, jak większość młodych matek, na samym początku miała pewne wątpliwości.

Czytałam tyle negatywnych rzeczy na temat macierzyństwa w Internecie: że to koniec życia prywatnego, nigdy już się nie wyśpisz, kończy się Twoje życie partnerskie, koniec z pracą. Byłam więc pełna obaw przez ten czarny PR. A moja mama powiedziała: Daj spokój, wszystko się da. To będzie Twoje dziecko, a ono będzie zadowolone, jak będzie z Tobą. Tak do tego podeszłam i naprawdę tak jest.

Farna zdradziła, że miewała również gorsze chwile.

Bałam się tego, ale myślę, że nie, że mnie to nie dotyczyło. Chociaż miałam momenty doła: takie jak start karmienia, momenty bezsilności, kiedy nie rozumiałam, co się dzieje. Ale wtedy myślałam sobie: Mam kochającego męża, zdrowe dziecko, mam gdzie mieszkać. Jestem szczęściarą. A płacz jest sprawą normalną. Nie mogę dopuszczać dziwnych myśli do głowy. Takie podejście pomagało - czytamy.

Ewa Farna to nie jedyna znana mama, która odważyła się przyznać, że macierzyństwo nie jest tylko kolorowe. Niedawno Olga Kalicka wyznała, że od noszenia syna cierpi na bóle kręgosłupa. Poza tym zmaga się z nietolerancją pokarmową. Więcej przeczytacie TUTAJ.

Mama Ewy Farny powiedziała, że ta powinna schudnąć:

Zobacz wideo

Zgadzacie się z podejściem Ewy?

KB

Więcej o:
Copyright © Agora SA