Już w niedzielę poznamy zwycięską parę pierwszej edycji programu "Love Island". Uczestnicy, którzy już zdążyli opuścić program, starają się wykorzystać swoje pięć minut popularności. W większości przypadków zyskali oni po prostu większą liczbę obserwujących na Instagramie. Jednak dzięki temu zaczęli być bardziej aktywni w mediach społecznościowych, a tym samym pokazywać swoją prawdziwą osobowość. Aga Boryń, która dosyć niedawno pożegnała się z programem, opublikowałą na swoim profilu bardzo interesującą relację.
Agnieszka na wyspie miłości zakochała się w jednym z bliźniaków. Odpadła, ponieważ przy parowaniu nie kierowała się uczuciami i wybrała Mikołaja. Widzowie wyczuli ten fałsz i ich decyzją musiała opuścić program. Po powrocie do Polski opublikowała wiele relacji, w których mówiła, że będzie czekać na Pawła, bo naprawdę wiele dla niej znaczy. Jednak ten sparował się z Moniką i z dnia na dzień zaczęło rodzić się uczucie między nimi. Kiedy odpadli, Paweł dodał post, którym potwierdził, że wciąż zamierza być z makijażystką.
Aga dosyć wymownie skomentowała to zdjęcie...
Komentarz Agi z 'Love Island' instagram/pawel_love_island
Jednak najlepsze dopiero przed nami. W ten weekend Boryń postanowiła pobawić się w modnym warszawskim klubie. Okazuje się, że... nie została do niego wpuszczona. Wzburzona modelka napisała do selekcjonerki, a następnie udostępniła ich rozmowę na InstaStories, którą po chwili skasowała. Poniższy screen pochodzi z jednej z internetowych grup. Jesteście na to gotowi?
Rozmowa Agi z 'Love Island' Vogule Poland
Agnieszka postanowiła skomentować, ile zarabia selekcjonerka klubowa. Słabe? Warto zwrócić jeszcze uwagę na fragment "nie zrobiłam nic, co sobie wkręcasz". Co modelka mogła mieć na myśli?
A tak Agnieszka zareagowała, jak inna uczestniczka wybrała "jej" Pawła:
Myślicie, że ma szansę na popularność?
KB