Joanna Liszowska aktywnie prowadzi swoje konto na Instagramie. Od czasu do czasu zdarza jej się nawet odpisać na komentarze fanów. Niestety, nie wszystkie z nich są miłe.
Gwiazda "Przyjaciółek" pochwaliła się ostatnio serią selfie z planu zdjęciowego. Trzeba przyznać, że na zdjęciach wyglądała bardzo seksownie. To głównie za sprawą nowej fryzury i głębokiego dekoltu.
W komentarzach od razu pojawiły się zachwyty i komplementy, ale jeden z internautów w wyjątkowo nieprzyjemny sposób nawiązał do życia prywatnego Liszowskiej.
Nic nie pisze pani o córkach, bo z tego co widzę, to za dużo czasu nie spędza pani z dziećmi - napisał.
Aktorka nie dała się sprowokować i szybko odpowiedziała.
A to świetne!
Joanna Liszowska nie należy do gwiazd, które relacjonują całe życie prywatne na Instagramie. Tak naprawdę nie wiadomo więc, ile czasu spędza z rodziną, a poza tym... jest to jej prywatna sprawa.
Polskie gwiazdy często mierzą się z hejtem. Tak radzi sobie Małgosia Rozenek:
MŁ