Już niedługo widzowie serialu "Na dobre i na złe" będą musieli pożegnać się z Katarzyną Dąbrowską, która wcieliła się w Wiktorię Consalidę. Aktorka zrezygnowała z tej roli po 11 latach. Ostatnia scena pożegnania już została nagrana.
Jak podaje portal Świat Seriali, doktor Wiktoria zrezygnuje z etatu w Szpitalu Klinicznym w Leśnej Górze. Bohaterka postanowiła zacząć nowe życie u boku Jose (Marcin Krajewski). Para wyprowadzi się do Hiszpanii i planuje zostać tam na zawsze.
Ostatni odcinek z udziałem Wiktorii widzowie zobaczą 23 października. Dyrektor Konica (Robert Koszucki) będzie próbował przekonać swoją pracownicę, aby zmieniła zdanie.
Dam ci urlop, podwyżkę, co tylko chcesz! Kupię nowy sprzęt! Taki sam, jak mają w tym hiszpańskim szpitalu. Będziemy najlepszym ośrodkiem zajmującym się chirurgią mało inwazyjną w kraju! Będziesz mogła organizować międzynarodowe warsztaty dla młodych lekarzy. Zostaniesz ordynatorem - ma powiedzieć w 753 odcinku.
Ekipa serialu "Na dobre i na złe" już pożegnała Kasię. Były przemówienia, tort, kwiaty i mnóstwo łez. W końcu to 11 lat przyjaźni i wspólnej pracy.
Spędziłam na tym planie mnóstwo cudownych momentów. Zżyłam się z moją bohaterką i wszystkimi wspaniałymi osobami, które poznałam przy tej produkcji. Uzbierało się Was od 2008 roku! Pięknie dziękuję! - powiedziała "Światowi Seriali".
Ci aktorzy również zrezygnowali z ról w serialu:
Będzie Wam brakować Kasi?
KB