Waldemar z "Rolnik szuka żony" wkurzył nie tylko uczestniczki programu. Fani są oburzeni. "Największa żenada wszystkich edycji"

Trzeci odcinek programu "Rolnik szuka żony" wywołał sporo emocji. A to wszystko za sprawą jednego uczestnika, Waldemara, który nie wybrał żadnej z kandydatek.

Kolejny odcinek nowej edycji programu "Rolnik szuka żony" za nami. Czy były emocje? I to jakie! Rolnicy w końcu musieli wybrać kandydatki, które zaproszą do swoich gospodarstw. Adrian, Jakub, Sławomir oraz Seweryn nie mieli z tym większego problemu. Inaczej było z Waldemarem, bowiem rolnik... nie wybrał żadnej z pań.

"Rolnik szuka żony". Waldemar odrzucił kandydatki

Waldemar udał się na spotkanie z wybranymi przez siebie kandydatkami. Ciężko nazwać to jednak randką, ponieważ cała trójka grała... w rzutki. 46-letnia Grażyna już na początku czuła, że coś jest nie tak. Głośno mówiła o swoich obserwacjach i odczuciach:

Nie rozumiem tego zachowania. Wczoraj też mógł nam tylko rękę podać. Zabrakło mi tego. Jeśli wczoraj na do widzenia był całus, to czemu miałoby tak nie być dzisiaj.

Mogłoby się wydawać, że Waldemar podczas spotkania lepiej dogadywał się Karoliną, jednak finalnie nie wybrał żadnej z kandydatek. Grażyna nie ukrywała swojego zirytowania całą sytuacją.

Zastanawiam się, czy w ogóle szuka kogoś. Może szuka tylko nie wiem, jakie ma wyobrażenia o tej kobiecie. Bo tak na razie to się nie postarał, żeby nam zaimponować. Kobiety trzeba zdobywać, a nie że tylko my mamy skakać koło niego - podsumowała.

Waldemar w ogniu krytyki

Na oficjalnym profilu programu od razu pojawiły się komentarze fanów. Opinie są jednak podzielone. Część widzów uważa, że zachowanie Waldemara było skandaliczne.

Największa żenada wszystkich edycji. "Może ktoś zobaczy, że nadal szukam". Najlepiej jakby miała 20 lat i zaświadczenie od lekarza o płodności.
Zajął miejsce innemu rolnikowi, który być może kogoś by poznał...
Jeszcze się taka nie urodziła, co by Waldemarowi dogodziła - pisali.

Jednak pojawiły się również pozytywne oceny. Niektórzy z widzów uważają, że rolnik postąpił właściwie.

Dobrze zrobił! Po co ma zapraszać do swojego domu panie, które w ogóle mu nie pasują i je zwodzić.
Dobrze zrobił. Nie ma co się oszukiwać. Już przy czytaniu listów określił swoje oczekiwania i nie dziwię się, że tak postąpił.
Jakby zaprosił panie do siebie i później by podziękował, to też by było źle. Zdecydowanie lepiej teraz, niż później jak któraś z pań zaczęłaby się angażować.

To pierwszy raz w historii programu, kiedy rolnik nie wybrał nikogo. Napisaliśmy do produkcji z prośbą o komentarz, co dalej z uczestnikiem i czy weźmie udział w następnych odcinkach. Jednak jeszcze czekamy na odpowiedź.

Pamiętacie wszystkie pary, którym udało się znaleźć miłość w programie?

Zobacz wideo

Uważacie, że Waldemar postąpił słusznie?

KB

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.