Anna Lewandowska 7 września skończyła 31 lat. Największy prezent otrzymała już od Roberta Lewandowskiego. Jej mąż niespodziewanie przyleciał z Lublany do Warszawy po przegranym meczu ze Słowenią i zupełnie niezapowiedziany przyszedł na wydarzenie, które organizowała Lewandowska. Reakcja trenerki? Musicie to zobaczyć!
Na instagramowym profilu Lewandowskiej pojawiło się nagranie, na którym widzimy, jak Robert wręcza jej kwiaty. Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego, gdyby nie to, że trenerka zupełnie nie spodziewała się jego wizyty. I to jeszcze z bukietem róż.
Moja największa niespodzianka dzisiejszego dnia - obecność mojego kochanego męża na evencie.... AAAAAAAAA! Zawsze chciałam, żeby zobaczył mnie w akcji... Tym razem się udało. Wzruszona - napisała Lewandowska.
Jednak to nie wszystko. Chwilę wcześniej Robert na swoim instagramowym profilu zamieścił wzruszające życzenia urodzinowe dla swojej żony, które jednocześnie były wyznaniem miłosnym.
My love. Moja miłość, największa inspiracja i najlepsza przyjaciółka, z którą uwielbiam spędzać czas. Kochanie dziękuję za to, kim jesteś, za to jaka jesteś i za to, że nieustannie mnie wspierasz. Spełniaj swoje marzenia, kocham - napisał Lewy.
Życzymy każdej parze, żeby potrafiła tak celebrować urodziny swojej drugiej połówki:)
Dzień wcześniej Ania Lewandowska i inne gwiazdy bawiły się na balu zorganizowanym przez TVN. Zobaczcie najlepsze kreacje:
AD