Barbara Kurdej-Szatan w ostatnim czasie niespodziewanie straciła aż trzy programy w Telewizji Polskiej tj. "The Voice Kids", "The Voice of Poland" oraz "Dance, dance, dance". Spekulowano, że powodem nagłego zwolnienia są poglądy aktorki, która między innymi otwarcie wspiera środowiska LGBT. Po tym, jak straciła trzy programy, fani obawiali się, że lada moment zabraknie jej także w "M jak miłość". W serialu Barbara wciela się w postać Joasi od pięciu lat. Według "Super Expressu" tak właśnie ma się wydarzyć. My natomiast mamy komentarz samej aktorki, który szczerze nas zaskoczył.
Barbara Kurdej-Szatan zwolniona z "MjM"? Mamy komentarz
Jak się dowiedział "Super Express", aktorka pożegna się z rolą w "M jak miłość" na początku przyszłego roku. Co rzekomo ma wydarzyć się wówczas w życiu serialowej Joasi? Otóż, razem z Michałem (Paweł Deląg) opuści Polskę.
Scenariusz odcinków, które zobaczymy jesienią, jest już gotowy, więc nie ma mowy o zmianach. Najwcześniej może zniknąć na początku przyszłego roku - donosi tabloid.
Co na to aktorka? Postanowiliśmy poprosić Barbarę o komentarz. Gwiazda wydawała się szczerze zaskoczona informacją tabloidu.
Ja nic o tym nie wiem - stwierdziła jasno.
Mamy więc nadzieję, że doniesienia "Super Expressu" nie okażą się prawdą, a widzowie nadal będą mogli oglądać na ekranie TVP2 Barbarę Kurdej-Szatan w roli Joanny Chodakowskiej.
Daria Hadzicka
