Okładka "Vogue'a" Meghan Markle to... plagiat? Księżna miała skopiować książkę z Australii. Głos zabrała jedna z autorek

Meghan Markle została redaktor naczelną wrześniowego wydania brytyjskiego "Vogue". Nie brakuje głosów, że okładka może być plagiatem innej książki, którą księżna pomogła wydawać w 2016 roku. Głos zabrała jedna z autorek.

Meghan Markle w ostatnich miesiącach zajęta była pracą nad wrześniowym wydaniem magazynu "Vogue". Numer ma się skupiać na kobietach, które Meghan ceni ze względu na wpływ, jaki mają na świat. Kiedy jednak pokazano okładkę, prócz głosów zachwytów dało się słyszeć, że jest to zwykły plagiat. I coś rzeczywiście jest na rzeczy.

Okładka "Vogue" Meghan Markle to plagiat?

Na okładce wrześniowego "Vogue" Meghan Markle zamieściła zdjęcia piętnastu kobiet. Szesnaste miejsce jest puste i zastąpione przez symboliczne lustro, w którym czytelniczka może zobaczyć samą siebie. Krytycy naturalnie wypomnieli Meghan, że zapomniała o królowej Elżbiecie II oraz "zwykłych kobietach" - można się z tym zgodzić lub nie. Jednak z jedną krytyką dyskutować trudno - okładka "Vogue" do złudzenia przypomina okładkę australijskiej książki, przy której sama Meghan pracowała w 2016 roku.

Sami spójrzcie: 

 
 

Książka "The Game Changers" też ma portrety 15 kobiet na swojej okładce, też jest pisana w podobnym duchu, Meghan napisała nawet do niej wstęp.

Autorki Samantha Brett i Steph Adams wciąż jeszcze wierzą, że to "czysty przypadek" i magia "podobieństwa":

To oczywiście bardzo nam pochlebia, że spodobała się jej nasza koncepcja. Kocham Meghan i jestem jej ogromną fanką, ale to, co widzę, jest bardzo zasmucające i rozczarowujące - skomentowała Brett dla "Daily Mail Australia".
To jest naprawdę pochlebiające! Wyglądają podobnie... a może to tylko przypadek? - dodała później Brett na Twitterze.

Internauci wskazują też, że nie skończyło się na samej koncepcji okładki. Według nich plagiat "idzie" jeszcze dalej. Rodzina królewska o wrześniowym "Vogue" pisze, że pokaże on "pionierki i promotorki zmiany, zjednoczone w odwadze". A jak promowana była książka "The Game Changers"? Dokładnie tak samo: "The Game Changers" jest o "odważnych, pionierskich" kobietach, które zmieniają świat. Przypadek? 

Nie tylko Meghan ma problem z zarzutami o plagiat:

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Agora SA