Jak donosi "Daily Mail", książę Harry i Meghan Markle zatrudnili nową nianię dla Archiego. Dwie poprzednie nie pracują już dla książęcej pary. Pikanterii dodaje fakt, że to trzecia opiekunka dla ich dziecka w ciągu zaledwie sześciu tygodniu. Taki obrót sytuacji nie powinien jednak nikogo dziwić. Księżna Meghan zdążyła zasłynąć tym, że często traci swoich współpracowników, w tym asystentki. Więcej przeczytacie o tym TUTAJ.
Nie wiadomo, czy dwie poprzednie nianie odeszły dobrowolnie, czy zostały zwolnione. Osoby z otoczenia rodziny królewskiej zdradzają, że decyzja była "głęboko osobista". Ponoć na każdym etapie życia Archie będzie potrzebował innej opiekunki ze względu na zmieniające się potrzeby.
Na poszczególnych etapach życia dziecka i rodzice mają różne potrzeby. Przykładowo pierwsza niania pomagała im w nocy - dodaje informator "The Sun".
Katie Nicholl, autorka biografii rodziny królewskiej, mówi też, że książę Harry i księżna Meghan podpisali z nową nianią umowę o poufności. To ma ustrzec ich przed wynoszeniem sekretów z rodzinnych pieleszy. Myślicie, że opiekunka popracuje choć trochę dłużej od swoich poprzedniczek?
MŁ