Krzysztof Zalewski w wirze pracy na chwilę zapomniał o własnym zdrowiu. Artystka doznał kontuzji barku, o czym poinformował fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych. Na swoim Instagramie opublikował zdjęcie, na którym możemy dostrzec, że poddał się zabiegowi kinesiotapingu.
Muzyk nie ujawnił dokładnie, co takiego się wydarzyło. Wypadek mógł być jednak poważny, ponieważ na ramieniu wokalisty znajdują się elastyczne taśmy, które są efektem zastosowania leczenia metodą kinesiotapingu. Celem wspomnianych taśm jest regulacja napięcia mięśniowego w taki sposób, by odciążyć kontuzjowane miejsce. Do zdjęcia, które zamieścił na Instagramie, Zalewski zapozował bez koszulki i dodał jedynie:
Zepsuł mi się bark. Trzeba było przykleić. Wybaczcie, że się tak rozgolaszam, ale:A) Wiosna wiosna wiosna wiosna w nasB) Dzisiaj jest Boskie Ciało
Pod wpisem posypała się nie tylko lawina życzeń szybkiego powrotu do zdrowia, ale też lawina zachwytów nad formą Zalewskiego.
No to jest boskie ciało.
Szłabym na procesję, a nawet przodowała w sypaniu kwiatów.
A się nie krępuj, rozgolaszaj do woli. Zdrówka - brzmią komentarze internautów, a w dużej mierze internautek.
Co ważne, fani Zalewskiego mogą być jednak spokojni o sobotni występ muzyka na Wiankach nad Wisłą. Krzysztof mimo kontuzji wystąpi na scenie wraz z Katarzyną Nosowską.
DH