Książę Karol i księżna Camilla ostatnie dni spędzili w Niemczech, do których udali się w podróż dyplomatyczną. Ich wyjazd zbiegł się z porodem Meghan Markle, dlatego też ani syn królowej Elżbiety, ani jego żona nie widzieli dotąd małego Archiego.
Wykorzystał to fotograf "The Sun", który w Lipsku zatrzymał księżną Camillę i zapytał ją, czy chciałaby zobaczyć zdjęcie syna Meghan Markle i księcia Harry'ego. Kiedy księżna ujrzała zdjęcie na telefonie, uśmiechnęła się i z zachwytem przyznała, że chłopczyk jest piękny. A później dodała:
Dziękuję, że mi to pokazałeś, teraz zanieś to szefowi - po czym wskazała na księcia Karola.
Fotograf przyznał, że próbował, ale niestety Karol był zbyt zajęty obowiązkami.
Na miły gest zdobył się także prezydent Niemiec, Frank-Walter Steinmeier, który podczas spotkania z księciem Karolem przekazał uroczego misia dla małego Archiego. Księżna Camilla dostała natomiast balon i prezent dla royal baby.
Teraz nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na wspólne zdjęcia księcia Karola i księżnej Camilli z Archiem.
AG