"Wojna" finalistek "Top Model". Kasia Szklarczyk wygryzła Karolinę Pisarek z dużej kampanii reklamowej

Rywalizacja o kontrakty reklamowe zakończyła się klęską Pisarek. Dlaczego? Podobno Szklarczyk zażyczyła sobie po prostu zdecydowanie mniej pieniędzy.

Z karierami po "Top Model" bywa różnie i zdążyliśmy się o tym przekonać wielokrotnie. Mamy takich zwycięzców, o których dziś nie pamiętamy wcale (Paulina Papierska i Olga Kaczyńska), takich, którzy kojarzą nam się z nagimi zdjęciami w sieci i zmarnowanym potencjałem (Radek Pestka) oraz takich, o których jak do tej pory najgłośniej było za sprawą romansów (Patryk Grudowicz i Kasia Szklarczyk). Z drugiej strony mamy całą masę przykładów, że ci, którzy pierwszego miejsca w show nie zajęli, radzą sobie w polskim show-biznesie czy nawet na światowych wybiegach całkiem nieźle (Jakob Kosel, Ania Piszczałka czy Karolina Pisarek).

Zobacz wideo

Karierę tej ostatniej mocno wspierała na samym początku Joanna Krupa, jednak po kilku miesiącach Karolinie udało się od tego czasu uniezależnić, poznać miłość życia, zająć wysokie miejsce w rankingu "Najpiękniejszych twarzy świata" i zgarniać kolejne kampanie reklamowe - firmy odzieżowe i kosmetyczne zabijały się o jej udział w swoich nowych reklamach. Dobra passa może jednak zostać przerwana przez wygórowane stawki, których podobno żąda ostatnimi czasy Pisarek. Właśnie przez niemożliwe do spełnienia warunki finansowe najnowszy kontrakt z marką Sugarfree zgarnęła jej Kasia Szklarczyk, zwyciężczyni ostatniej edycji tvn-owskiego show.

Karolina zażądała zbyt dużej stawki - czytamy na Pudelku. - Kontrakt Szklarczyk opiewa na 15 tysięcy złotych.

Walkę o kampanię wygrała "tańsza". Ciekawe, ile w takim razie życzyła sobie Karolina?

 

AB

Więcej o:
Copyright © Agora SA