Agnieszka Kaczorowska już wkrótce po raz pierwszy zostanie mamą. Przypomnijmy, że tą jakże radosną nowiną gwiazda podzieliła się ze swoimi obserwatorami dokładnie w Sylwestra. Od tamtej pory Kaczorowska niebywale aktywnie udziela się w kwestiach parentingowych. Założyła nawet kanał na portalu YouTube właśnie o tej tematyce. Korzysta więc z tego faktu w 100 procentach, promując siebie, jak i swojego męża, Macieja, w mediach. Po wywiadach i ściankach przyszedł w końcu czas na wspólną okładkę. Padło na "Galę" i sesję zdjęciową spod pościeli. Spodziewaliście się zachytów? Nie tym razem. Internauci nie mają dla nich litości.
Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela na okładce "Gali"
Z okładki krzyczy napis: "Czekamy na dziecko", jakby jeszcze ktoś z nas o tym nie wiedział. Agnieszka i Maciek uśmiechają się do nas spod białej kołderki, co bez wątpienia jest sytuacją dość intymną, a zważywszy na fakt, że aktorka od lat kreuje się na osobę "chroniącą swoją prywatność", jest po prostu niezrozumiałym dla nas posunięciem. Zdjęcie prosto z okładki trafiło już do sieci. Udostępnił je na swoim Instagramie magazyn "Gala". Rekacje internautów? Bezlitosne. Oto przykłady:
Sesja pod kołdrą. Chyba wszyscy wiemy, skąd się biorą dzieci, a sypialnia powinna być raczej sprawą intymną.
Okładka jest, to teraz czekamy na rozstanie.
Ale mają parcie na szkło. Lans nawet w łóżku. Żenada - czytamy.
No cóż, naprawdę jest ostro. Ale nie można się też dziwić tym opiniom. Kaczorowska chce być na ustach wszystkich, ale tylko na swoich zasadach. Niestety, nie do końca tak to działa. Gdy twoim celem jest ochrona prywatności, to nie rób sesji zdjęciowej w łóżku. Bo efekt jest właśnie taki.
DH
