Michał Piróg należy do grona tych polskich gwiazd, które bardzo aktywnie uczestniczą w rozmaitych akcjach na rzecz ochrony środowiska. Również i media społecznościowe wykorzystuje głównie do tego, by zaapelować, czy też po prostu zachęcić swoich odbiorców do dbania o naturę. Niedawno zamieścił wpis, w którym odniósł się do tematu świadomych wyborów. Chciał być w pełni ekologiczny, jednak spotkał się z kontrą ze strony Kingi Rusin.
Z pewnością zastanawia was, dlaczego apel Piróga nie spotkał się z aprobatą Kingi? Otóż, Michał w swoim wpisie zachęcił fanów, by w trakcie zakupów zamiast plastikowych toreb wybierali te wielokrotnego użytku. A oto, jak dokładnie brzmiał wpis:
Kupując, pamiętaj o tym, co kupujesz, ale również pamiętaj, w co są twoje zakupy zapakowane. Papierowa torba? TAK. Torba wielokrotnego użytku? TAK.
I to właśnie fakt, że Michał zaleca kupowanie papierowych toreb, nie spodobał się Kindze Rusin.
Michał, torba z materiału jak najbardziej! Ale na torby papierowe za chwilę zabraknie drzew. Te torby niestety nie są z makulatury. „Materiał” na nie pozyskuje się z polskich lasów - napisała w komentarzu dziennikarka.
Do dyskusji włączyli się też inni internauci, którzy zauważyli, że reklamowana przez Michała w pewien sposób firma odzieżowa w żadnym stopniu nie jest ekologiczna. Jego obserwatorzy piszą m.in. o wykorzystywaniu nieletnich przy produkcji ubrań w koszmarnych warunkach. Sam Piróg nie pokusił się jednak o odpowiedź chociażby na jeden z takich komentarzy.
Co o tym wszystkim myślicie? Chciał dobrze, ale nie wyszło?
DH