Mimo że głośny udział Edyty Górniak w "Agencie - Gwiazdy" skończył się po zaledwie dwóch odcinkach (diwa dobrowolnie opuściła program), to wygląda na to, że piosenkarka zdążyła zdobyć na planie nową przyjaciółkę - Kingę Rusin. W show obie panie oficjalnie zażegnały konflikt.
Fani polskiego show-biznesu z pewnością pamiętają słynny wywiad w "Dzień Dobry TVN", w którym to Edyta Górniak uznała, że prowadząca Kinga Rusin była niezainteresowana swoją rozmówczynią. O co dokładnie poszło? Piosenkarka przyszła do studia z zamiarem promowania nowej muzyki, dziennikarka wolała jednak dopytać ją o szczegóły z życia prywatnego. To bardzo zabolało Górniak, wobec czego kilkukrotnie podkreślała, że nie przyjdzie już nigdy do "DD TVN", kiedy to Rusin będzie prowadzić program.
Mimo wcześniejszych zapewnień w sobotę rano Edyta Górniak po raz pierwszy od kilku lat zagościła w studiu "DD TVN". W roli prowadzących wystąpili Kinga Rusin i Piotr Kraśko. O dziwo, obyło się bez niezręczności. Od samego początku atmosfera była bardzo luźna, i to na tyle, że tym razem to diwa nawiązała do życia prywatnego dziennikarki.
Co za spotkanie! Mówiłaś, że już nigdy nie przyjdziesz do "Dzień Dobry TVN" - zaczęła rozmowę rozbawiona Rusin.
A ty mówiłaś, że nigdy nie wyjdziesz za mąż - odpowiedziała jej Górniak.
Czyżby diwa dała w ten sposób do zrozumienia, że Kinga Rusin po wielu latach związku z Markiem Kujawą zdecydowała się na ślub? Zarówno dziennikarka, jak i jej partner niechętnie opowiadają o swoim życiu prywatnym. Wcale nie zdziwilibyśmy się, gdyby powiedzieli sobie "tak" z dala od mediów.
MŁ