Krzysztof Ibisz zamieścił poruszający wpis, w którym wspomina ojca. "Pierwszy miesiąc bez Ciebie. Nie mam do kogo zadzwonić"

Krzysztof Ibisz 14 lutego 2019 roku pożegnał swojego tatę, Władysława Ibisza. Po miesiącu od jego śmierci opublikował wzruszający wpis na swoim facebookowym profilu.

Krzysztof Ibisz przeżywa teraz bardzo trudny czas w swoim życiu. Miesiąc temu odszedł jego ojciec. Dziennikarz jednak nie zrezygnował z pracy i w pełni profesjonalnie prowadzi "Taniec z gwiazdami". Choć w programie widzimy uśmiech na jego twarzy, tęsknota za Władysławem Ibiszem bardzo mu doskwiera.

ZOBACZ: Krzysztof Ibisz pogrążony w żałobie po stracie ojca. Pokazał, jak wspiera go była żona. Fani zaskoczeni. "To się nie zdarza"

Krzysztof Ibisz wspomina ojca

Prezenter opublikował na swoim profilu na Facebooku poruszający post, w którym wyznał, że bardzo mu brakuje taty.

Pierwszy miesiąc bez Ciebie. Czas nie leczy ran. Nie ma do kogo zadzwonić codziennie. Jesteś poza zasięgiem... Nie ma kto podać mi prognozy pogody w trasie, wiadomości ze świata. Nikt nie mówi „Zadzwoń, jak dojedziesz. Bez względu na porę”. Nikt tak się nie martwił - „Bo coś mi się może stać”. Nikt tak jak Ty nie potrafił poprawić mi humoru. Nikt tak się nie uśmiechał, widząc Nicponia. Pewnie po Tobie tak kocham psy. Nikt... Czuwaj dalej nade mną Tato #tęsknię - napisał Krzysztof Ibisz.

Pod wpisem internauci szczerze współczują prezenterowi i łączą się z nim w bólu.

Panie Krzysiu. Piękny, wzruszający wpis. Pański ojciec może być dumny z takiego syna. Wiem, że czuje Pan teraz żal, smutek... Powinien Pan dać sobie trochę czasu i spróbować poukładać swoje życie na nowo.
Panie Krzysztofie, ból po stracie rodzica to rana na sercu na stałe. Wiem, bo straciłam mamę 47 lat temu i do dzisiaj odczuwam jej brak.
Wzruszający jest ten wpis. I nie wstydzi się Pan łez. Piękne, ojciec na pewno jest dumny - czytamy.

Życzymy Krzysztofowi Ibiszowi dużo siły w tym trudnym dla niego czasie.

JP

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.