Za nami 2. odcinek programu "Agent-Gwiazdy". Uwierzcie, że wielkich emocji naprawdę nie brakowało. Wszystko to za sprawą nie tylko Krystyny Czubównej, która osłabła i podtapiała się podczas jednego z zadań, lecz także przez zaskakującą decyzję Edyty Górniak. Gwiazda w trakcie eliminacji niespodziewanie wstała i zabrała głos, tym samym ogłaszając, że na własne życzenie chce odejść z programu. Powód? Edyta wyznała, że przyszła do "Agenta", by przezwyciężyć swój lęk, a to zrobiła już w 1. odcinku, skacząc w przepaść.
Każdy z nas miał inny cel, przychodząc tutaj do tego programu. Ale to, co zrobiłam przy naszym pierwszym zadaniu... Zmierzyłam się ze sobą. Nie potrzebuję sobie nic więcej udowadniać. Nie potrzebuję wygrać tego programu. To nie jest poddanie się - mówiła.
ZOBACZ TEŻ: Krystyna Czubówna przeżyła chwile grozy w "Agencie". Fani ze smutkiem komentują jej odejście. "Mam nadzieję, że wróci do zdrowia"
"Agent-Gwiazdy". Edyta Górniak komentuje odejście z programu
Tuż po zakończeniu emisji odcinka Edyta zamieściła na swoim Instagrmie obszerny wpis, w którym po raz kolejny wytłumaczyła swoją decyzję o odejściu z show.
Jestem bardzo szczęśliwa, że producenci programu nie poddali się i skutecznie namówili mnie do udziału w tym szalonym programie. To było dla mnie doświadczenie absolutnie niezwykłe. Poznałam wspaniałe, inspirujące osobowości i poznałam także lepiej własne granice. Pokonałam największą. Zostając dłużej w programie, musiałabym zacząć grać i oszukiwać współzawodników, których tak polubiłam, a tego nie przewidziałam. Z zapartym tchem będę oglądała dalsze zmagania moich kolegów. Dziękuję z całego serca za wspaniałą atmosferę podczas realizacji programu - napisała.
Pod wpisem gwiazdy natychmiast pojawiła się lawina komentarzy. Wśród nich nietrudno zauważyć słowa pełne wsparcia, skierowane pod adresem Edyty. Fani gwiazdy przede wszystkim podkreślają, jak bardzo są dumni z tego, że wokalistka w ogóle podjęła to wyzwanie, jakim jest udział w "Agencie". Co jednak ciekawe, nie wszyscy widzowie w pełni rozumieją tę zaskakującą decyzję Górniak.
Edyta, dokładnie wiedziałaś, na co się piszesz i nagle rezygnujesz? TVN musiał być naprawdę zdesperowany, aby dać Ci taki kontrakt, gdzie po dwóch odcinkach możesz dobrowolnie odejść, zgarniając 400.000 zł. Kurczę, naprawdę wydawałaś mi się twardą babką, po tylu przejściach i ponad 20 latach w show biznesie. No chyba, że od początku ważna była dla Ciebie kasa. Niestety już mnie nie inspirujesz artystycznie, jak kiedyś, ale teraz też mnie zawiodłaś swoją postawa życiowa.
Tchórz. Dużo więcej się po Edi spodziewałam. Zawiodłam się.
Za tyle kasy też bym zrobił z siebie męczennika - czytamy.
No cóż, trzeba przyznać, że niektóre z tych komentarzy są naprawdę mocne. A co wy uważacie? Myślicie, że odejście Edyty było już wcześniej zaplanowane przez nią samą i produkcję?
DH
Gość: dd
Oceniono 42 razy 28
to było wiadome ! po co to zaprasza takiego dziwaka do programu? przecież ona jest niezrównoważona emocjonalnie!!!!!durna baba