Meghan Markle jeszcze kilka dni temu szalała z przyjaciółkami w Nowym Jorku na swoim baby shower. Jednak teraz musiała wrócić do swoich książęcych obowiązków i wraz ze swoim mężem wybrała się w dyplomatyczną podróż do Maroka. Celem trzydniowej wycieczki jest podkreślenie znaczenia kobiet w społeczeństwie oraz wzmocnienie ich pozycji.
ZOBACZ: Meghan Markle w legginsach. W takim wydaniu jeszcze jej nie widzieliśmy
Meghan Markle nie zabrała w podróż lekarza
Księżna jest w zaawansowanej ciąży, a termin porodu wyznaczony jest na marzec lub początek kwietnia. Dzień narodzin dziecka zbliża się wielkimi krokami, jednak to nie powstrzymuje Meghan przed dalekimi podróżami. Jak podaje magazyn "Hello", podczas wyjazdu nie towarzyszy jej lekarz. Na szczęście, przed podróżą Markle została przebadana i stwierdzono, że weekendowa wycieczka nie zagraża jej i dziecku.
Żona księcia Harry'ego do Maroka przybyła w czerwonej, rozkloszowanej sukience od Valentino.
Meghan Markle w czerwonej sukience. ZOBACZ ZDJĘCIA >>>>>
Na ramionach miała haftowaną narzutkę, która nawiązywała do stroju lokalnych kobiet i idealnie dopełniała całą stylizację. Meghan zazwyczaj stawia na stonowane kolory w swoich strojach, dlatego krwistoczerwona kreacja zwraca uwagę. Cały look uzupełniły beżowe buty na wysokim obcasie i mała torebka. Oversize'owa sukienka z pewnością miała maskować ciążowy brzuszek, jednak jest on już na tyle duży, że nie da się go ukryć.
JP
