Chylińska i Górniak odmówiły Dodzie. Katarzyna Nosowska wymownie skomentowała ich decyzje

Katarzyna Nosowska po raz kolejny włączyła się do dyskusji na temat koncertu "Artyści przeciw nienawiści', który ogranizuje Doda. Udziału w wydarzeniu odmówiły między innymi Agnieszka Chylińska czy Edyta Górniak. Nosowska skomentowała ich decyzje.
Zobacz wideo

Dziś mija równo tydzień od tragicznej wiadomości, jaka 14 stycznia obiegła media. W wyniku zamachu 27-letniego nożownika, w trakcie 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, śmierć odniósł prezydent Gdańska, Paweł Adamowicz. Polska pogrążyła się w żałobie, a internet zalała fala wpisów, dotyczących szczerzących się w kraju pokładów niezrozumianej nienawiści. Głos w sprawie szybko zabrała Doda, która ku zaskoczeniu wielu postanowiła zorganizować koncert pod hasłem "Artyści przeciw nienawiści"

 

Artyści przeciw nienawiści

Dorota tym samym zaapelowała do wokalistów, by wspólnie zjednoczyli się na scenie. Rabczewska wyciągnęła również dłoń do Edyty Górniak i Justyny Steczkowskiej, z którymi nigdy nie miała zbyt dobrych relacji, delikatnie rzecz ujmując. Inicjatywę poparło już mnóstwo gwiazd, a wstępna lista liczy sobie około 100 nazwisk.

Udziału w koncert odmówiły jednak Edyta Górniak, która wydała w tej kwestii oświadczenie, oraz Agnieszka Chylińska. Obie artystki zostały dość mocno skrytykowane za swoją decyzję, a o zaprzestanie hejtu w ich stronę poprosiła i sama organizatorka wydarzenia, czyli Rabczewska. Teraz do dyskusji ponownie włączyła się Katarzyna Nosowska, która już wcześniej zapowiedziała swoją chęć do wzięcia udziału w koncercie. 

Katarzyna Nosowska komentuje decyzje Edyty Górniak i Agnieszki Chylińskiej

Katarzyna Nosowska opublikowała na Instagramie wymowny wpis, w którym czytamy: 

Agnieszka Chylińska, Edyta Górniak i wielu innych - prawo do podejmowania decyzji jest niezbywalne.

W ten sposób Nosowska odniosła się do hejtu, jaki spadł na obie te wokalistki, gdy postanowiły odmówić Rabczewskiej. Zdania internautów w kwestii wpisu wokalistki są dość rozbieżne. Jedni zauważają, że do zaprzestania nienawiści nigdy nie dojdzie, jeśli Edyta nie jest w stanie nawet na chwilę zapomnieć o konflikcie. Drudzy natomiast sugerują, że organizacja koncertu akurat przez Dodę jest przejawem ogromnej hipokryzji. 

Kasiu, ale Górniak zachowała się totalnie bez klasy.
Zgadzam się. Każdy ma prawo do bycia asertywnym, ale nie trzeba krytykować inicjatyw. Wystarczy odmówić i już.
Edyta i Agnieszka, osoby o nieprzeciętnej wrażliwości nie dały się złapać na ten tani chwyt Dody! Brawo! Szacun - piszą internauci.
 

Oczywistym jest fakt, że żaden z artystów nie ma obowiązku zadeklarowania poparcia dla inicjatywy Rabczewskiej. Istotne jest jednak to, by komentując publicznie to wydarzenie, nie wzbudzać kolejnych powodów do wszechobecnego hejtu, z którym każdy z nas chce dziś walczyć.

DH

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.