Z rostania Wieniawy i Królikowskiego cieszy się Rozbicki? "Nie chce, by ktoś sprzątnął mu Julkę sprzed nosa"

To już prawdopodobnie koniec miłości Julii Wieniawy i Antka Królikowskiego. Okazuje się, że nie wszyscy są zasmuceni ich rozstaniem.

Julia Wieniawa i Antek Królikowski byli ze sobą przez dwa lata. Aktor miał nadzieję na wspólną starość z młodą aktorką. Dawny playboy ustatkował się i wielokrotnie dawał znać, że Julia jest osobą, na którą czekał całe życie.

Kiedy para pierwszy raz pojawiła się na ściance razem, mało kto wierzył, że to połączenie się uda. Początkująca wtedy aktorka (18-letnia!) grała w serialu dziewczynę, która zakochała się w swoim nauczycielu, którego grał właśnie Królikowski.

Kariera Julii szybko nabrała niesamowitego rozpędu, obecnie Wieniawa jest jedną z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Dziewczyna ma ochotę na więcej i chyba nie w głowie jej póki co zakładanie rodziny, o czym powoli zaczynał myśleć aktor.

Zobacz wideo

Para rozstała się w przyjaźni, a Królikowski przygotował dla byłej ukochanej piękny klip z okazji jej urodzin. Wygląda jednak na to, że na Wieniawę czai się już kolejny chętny - Nikodem Rozbicki.

Nikodem i Julka kolegują się od dawna, to w jego mieszkaniu dziewczyna miała spędzić noc po kłótni, do której miało dojść z Królikowskim pod jednym z warszawskich klubów.

Jak podaje "Fakt", Rozbicki opowiada znajomym, że teraz kolej na niego. 

Mówi znajomym, że nie chce dopuścić do tego, by inny facet sprzątnął mu Julkę sprzed nosa - podaje informator tabloidu. - Ale Julka nie chce w ekspresowym tempie wskakiwać z jednego związku z drugi.

Nie możemy się już doczekać dalszego ciągu tej dramy. Wszystkim jej bohaterom życzymy oczywiście jak najlepiej!

JM

Więcej o:
Copyright © Agora SA