Marina pokazała się bez grama makijażu! W ten sposób wspiera inne kobiety. "Jestem normalną laską, która też miewa gorsze dni"

Marina pokazała się na Instagramie bez makijażu. Zachęca do tego również i swoje obserwatorki. Dołączycie się?
Zobacz wideo

Marina Łuczenko-Szczęsna bardzo aktywnie działa w mediach społecznościowych. Profil gwiazdy na Instagramie obserwuje już prawie 600 tysięcy użytkowników tej platformy. Marina tak dużą liczbę odbiorców wykorzystuje, wspierając rozmaite akcje. Tak też stało się i teraz, gdy wokalistka zamieściła w sieci film, na którym możemy zobaczyć ją bez grama makijażu na twarzy. Wokalistka na wideo zaprezentowała internautom swój sposób na szybką fryzurę, którą okazał się niedbały kok. 

Typowe włosy matki na pełen etat - wyznała.

Marina bez makijażu - jak wygląda? 

Pokazując się bez makijażu, Marina chciała "zawalczyć o prawdę w sieci". Do wpisu artystka dołączyła bowiem obszerny wpis, w którym podkreśliła, jak bardzo irytuje ją fakt sztucznego, wirtualnego świata. 

Dziewczyny! Specjalnie dla Was nagrałam wczoraj swój pierwszy tutorial (przewiń palcem w prawo, żeby zobaczyć cały proces i efekt końcowy) Po ułożeniu mojego synka do snu, tak mnie coś naszło... A tak serio, tym filmikiem dołączam do dziewczyn, które walczą o prawdę w sieci i odważyły się pokazać bez makijażu, filtrów i innych upiększaczy. Mimo tego, że nie uzewnętrzniam się specjalnie z moją prywatną przestrzenią to chciałam żebyście wiedziały, że jestem normalną laską, która też miewa gorsze dni, która na codzień się nie maluje i nie pindrzy przed lustrem i której też nie wszystko „wychodzi”. Wkurza mnie ten „perfekcyjny, wirtualny świat”, gdzie wszyscy mają takie „aktywne”, ciekawe życie, pokazując swoją przefiltrowaną, wyreżyserowaną rzeczywistość. Tutaj macie mnie bez filtra, bez makijażu, bez sztucznych rzęs ,bez zrobionych brwi czy doczepianych włosów w zmechaconej piżamie w super wypasionym koczku - napisała. 

To jednak nie wszystko. Okazuje się, iż filmem tym Marina chciała wesprzeć również i inne kobiety. Gwiazda poprosiła swoje obserwatorki o wzajemny doping i zaprzestanie wszechobecnego już hejtu. 

Pamiętajcie, że wszystkie jesteśmy piękne. To nie wygląd zewnętrzny określa nasze piękno, a nasze wnętrze. Dlatego dbajmy o piękno naszej duszy. Wspierajmy się nawzajem #girlspower, komplementujmy i przede wszystkim nie hejtujmy! Dziewczyny wstawcie swoje zdjęcie bądź filmik bez makijażu z hashtagiem #prawdziwaja #instaprawda Kto się przyłączy? Oznaczajcie swoje koleżanki, którym chcecie poprawić humor tym postem... Niech wiedzą, że nie jesteśmy w tym same! Ściskam Was mocno - czytamy. 

Post Mariny spotkał się ze sporym odzewem internautów. Większość z nich jest zachwycona naturalną wersją artystki, a co najważniejsze, samą inicjatywą gwiazdy. 

 

Dołączycie się do akcji Mariny?

DH

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.