Odkąd w mediach pojawiła się informacja, iż Meghan Markle i książę Harry wyprowadzają się z Pałacu Kensington, w sieci aż zawrzało na temat rzekomego konfliktu, jaki narodził się w królewskiej rodzinie. Okazuje się bowiem, iż Meghan i Harry nie dogadują się najlepiej z Kate oraz Williamem. Do pierwszego poważnego spięcia między braćmi doszło w momencie, gdy do szlacheckiego rodu dołączyła Meghan. To wówczas Harry zarzucał Williamowi, iż ten był negatywnie nastawiony do jego wybranki. Książę Cambridge, by poprawić rodzinne relacje, postanowił zaprosić bbrata wraz ze swoją partnerką do wspólnego spędzenia ubiegłorocznych świąt. Jak donosi dziś Daily Mail, uroczystości te nie należały jednak do najprzyjemniejszych.
Meghan i Harry nie spędzą świąt z Kate i Williamem
Meghan miała być wówczas bardzo wycofana, przez co William do tej pory nie ma z nią zbyt dobrego kontaktu.
Meghan była niemiła. Kate próbowała z nią o tym dyskretnie porozmawiać, ale ta poszła od razu do Harry'ego, który stanął po jej stronie. William oczywiście zaczął bronić Kate, która była wtedy w piątym miesiącu ciąży i nie miała siły na żadne konfrontacje. Doszło do koszmarnej kłótni - wyznaje informator Daily Mail.
Co więcej, według Kate i Williama związek Harry'ego z Meghan Markle rozwinął się za szybko, jak na królewskie standardy.
Zaniepokojony był szczególnie William, który zawsze był blisko z bratem i czuł, że może mu o tym powiedzieć - donosi portal.
Konflikt więc w dalszym ciągu przybiera na sile. Jak informują zagraniczne media, napięcie sięgnęło już takiego stopnia, iż Meghan i Harry nie spędzą tegorocznych świąt Bożego Narodzenia w towarzystwie Kate i Williama. Z doniesień Daily Mail wynika, że książę i księżna Sussex na uroczystą kolację wybiorą się do posiadłości w Norfolk, gdzie pojawi się również królowa Elżbieta oraz książę Filip. Natomiast Kate, William oraz ich pociechy święta obchodzić będą u rodziców księżnej Cambridge.
Przyznacie, że atmosfera robi się naprawdę napięta...
DH
