Ostatni odcinek programu "Ameryka Express" wywołał w sieci ogromną burzę. Przypomnijmy, że każdy z uczestników otrzymał do wykonania misję, która polegała na pocałowaniu trzech przypadkowo spotkanych osób płci przeciwnej. Tuż po emisji odcinka w sieci aż zawrzało, gdyż zachowanie wielu gwiazd nie spodobało się widzom, o czym pisaliśmy TUTAJ. Produkcja show została oskarżona o zachęcanie uczestników do molestowania. Głos w sprawie zabrała nawet sama prowadząca program "Ameryka Express", Agnieszka Woźniak-Starak. Gwiazda w swoim wpisie wyznała, że jest jej po prostu wstyd za sceny wyemitowane na antenie stacji TVN oraz co więcej, poważnie rozważa swoje odejście z show. Teraz swoje stanowisko w sprawie kontrowersyjnego odcinka zajęła sama produkcja "Ameryki Express".
Na oficjalnym Facebooku "Ameryki Express" pojawiło się krótkie oświadczenie, w którym produkcja show przyznała, iż konkurencja, dotycząca całowania obcych osób, rzeczywiście mogła zostać przez telewidzów źle odebrana. Pojawiły się również przeprosiny.
Warto dodać, że 10. odcinek "Ameryki Express" zniknął już z sieci. Czy to oznacza, że produkcja w końcu wzięła sobie do serca komentarze widzów? Z pewnością możemy jedynie stwierdzić, że zbyt późno zdecydowała się na "przeprosiny" w tak poważnej kwestii, jaką jest molestowanie na wizji...
DH