Pierwsza dziewczyna miała na imię Teresa. Pierwsza fantazja erotyczna - Katarzyna. Z Anną przeżył dziewięćdziesiąt sekund doświadczenia, po którym "wszyscy koledzy stali się tacy dziecinni w tym swoim nieokiełznanym samogwałcie". Później było jeszcze kilka nieznanych dziewczyn, aż w końcu Kuba Wojewódzki stał się sławny. I zaczął spotykać się ze znanymi kobietami.
Kuba Wojewódzki Instagram.com/ kuba_wojewodzki_official
W swojej książce, co prawda, nie wymienia wszystkich z nazwiska, niektóre kobiety podpisuje wyłącznie pierwszą literą imienia. Kilka z nich da się zidentyfikować, gdyż nie ukrywa, skąd je zna, gdzie grały lub kim są ich rodzice. Ważne, żeby oczywiście były w odpowiednim wieku, gdyż nie jest tajemnicą, że woli znacznie młodsze partnerki.
Od dzieciństwa przerażała mnie wizja seksu z kobietą czterdziestoletnią - wyznał ze szczerością.
Każdy jego związek trwał do czasu, gdy "wypływał na burzliwe wody obojętności", gdyż Wojewódzki jest fanem tylko początków relacji. Uzależniony od silnych emocji, które pojawiają się, gdy poznaje nową kobietę, traci zainteresowanie, gdy związek dopada rutyna.
Wyjątkiem w burzliwym życiu uczuciowym samozwańczego króla TVN-u był związek z Anną Muchą. To tej relacji poświęcił najwięcej miejsca w swojej książce, nazywając ją "najważniejszą w życiu".
Byłaś moim najpiękniejszym dopełnieniem - pisze.
Najmniej jest za to o Renacie Kaczoruk, która nie chciała, by były partner o niej pisał. Wojewódzki uszanował jej zdanie i wyznał jedynie, że uwiodły go jej oczy.
Anna Mucha i Kuba Wojewódzki AKPA
Oprócz Kaczoruk i Muchy, w książce pada jeszcze wiele znanych nazwisk. Czyje erotyczne sekrety możemy dzięki niej poznać? Lista jest naprawdę długa. Olga Bołądź uczyła się u niego ról i mówiła, że "w seksie i teatrze nie uznaje granic". Magdalena Boczarska poszła z nim na randkę, choć do dziś twierdzi, że było to wyjście na ciastko. Hanna Komorowska była "dziewczyną z fantazją". Annę Cieślak chciał poderwać, ale nic z tego nie wyszło.
I z naszego widowiskowego romansu zostało tylko preludium. Ale było warto. Dziś jesteśmy przyjaciółmi lepszymi, niż wtedy bylibyśmy kochankami.
I na tym kończą się, w których wyrażał się pozytywnie o kobietach. Jego osobowość wzięła górę i bardzo wiele miejsca poświęcił opowieściom o seksualnych podbojach.
Wojewódzki nie szczędził kompromitujących szczegółów ze swoich pozostałych związków. Opisuje, jak romansował z zajętą kobietą, a ich spotkania były uzależnione od kalendarza jej narzeczonego. Niepochlebnie wyraził się o Mai Sablewskiej, która "okazała się przewidywalna i nudna". Nie ukrywa też, że zdradził "najmądrzejszą kobietę, jaką znał". Na imię miała Anita i poznał ją, gdy pracował w Trójce.
Największym k*restwem, jakie wyrządziłem A., było chwilowe związanie się z I., ówczesną prowadzącą kultowy program "Lalamido".
Z książki poznajemy intymne szczegóły z ich "chrztu seksualnego". Wojewódzki opisuje, jak jego partnerka była w "zaawansowanej fazie okresu", więc "ich miłosne łoże oraz niektóre partie jego organizmu wyglądały niczym czerwono-biała makatka".
Kuba Wojewódzki ma na swoim koncie także wiele bardzo namiętnych relacji. Prezenterkę MTV, Paulinę Jaskólską, nazwał "najszybszą dziewczyną", jaką znał. Dowiadujemy się od niego, że uwielbiała lateks i przesadę.
Nie masz ochoty na dobry seks? - miała się go zapytać od razu.
"Długi i kręty" romans połączył go z Y., niepokorną gwiazdą programu "Big Brothera". Dziennikarz przyznał ze szczerością, że "kiedy dzwoniła, jego penis reagował jak antena teleskopowa". Kiedy się poznali, od razu wyznała mu, że "z nieudawaną przyjemnością zasiadłaby mu na twarzy".
W sumie w autobiografii Wojewódzkiego pojawiło się ponad 20 kobiet, z którymi coś go łączyło. Pisanie o intymnych szczegółach przyszło mu z dużą łatwością. Pytanie tylko, po co?
AW