Maja Frykowska po latach zdradza tajemnice erotycznej sceny w "Big Brotherze". Seksu z Kenem nie było

Maja Frykowska właśnie wydała książkę, w której mówi o swoim nawróceniu. Na stronach biografii celebrytki nie zabrakło wspomnień z "Big Brothera".

Maja Frykowska w swojej biografii "Pokonaj siebie" wróciła wspomnieniami do czasów "Big Brothera", którego trzeciej edycji była gwiazdą. Frykowska, która wtedy używała drugiego imienia Agnieszka, szczególną uwagę poświęciła pikantnej scenie erotycznej w wannie. Miała wtedy na oczach całej Polski uprawiać seks z Łukaszem "Kenem" Wiewiórskim, w którym wówczas się kochała.

Teraz Maja Frykowska zdradziła, jak naprawdę wyglądała ta pamiętna scena.

Maja Frykowska o seksie z "Kenem"

Maja Frykowska w swojej najnowszej książce przyznała się, że nie uprawiała seksu z Łukaszem Wiewiórskim. Jej zapędy przypadkiem ostudził... operator.

Media donosiły o stosunku seksualnym, którego... nie było! Prawda jest taka, że któryś z operatorów tak pędził z kamerą, że walnął z impetem w lustro weneckie. Huk sprawił, że natychmiast oprzytomniałam i zakończyliśmy baraszkowanie w pianie... - czytamy w "Pokonaj siebie.

Celebrytka przyznała, że scena została tak zmontowana, że wyglądało na to, że do zbliżenia jednak doszło. 

Tymczasem w eter poszła informacja, że bzykaliśmy się na wizji jak króliki, a mnie okrzyknięto  dziwką wszech czasów… – wyznała "Frytka". 

Frykowska dodała jednak, że szalała za "Kenem", przez co łatwo padła ofiarą manipulacji. 

AG 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.