Kilka tygodni temu miał miejsce jeden z największych medialnych konfliktów w polskim show-biznesie - między Kingą Rusin a Małgorzatą Rozenek. Wszystko zaczęło się w momencie, kiedy "Perfekcyjna" została ambasadorką marki Avon. Skrytykowała ją za to Joanna Krupa, a następnie Rusin. Poszło o to, że kosmetyki są testowane na zwierzętach. Małgorzata odniosła się do tego w jednym z wywiadów i wbiła szpilę dziennikarce oraz jej marce Pat&Rub. Na odpowiedź Rusin nie trzeba było długo czekać. Skończyło się na tym, że żadna z gwiazd nie pojawiła się na balu Fundacji TVN.
Spór między Kingą a Małgorzatą spowodował, że każda ze stron zyskała nowych zwolenników, ale i wrogów. W wywiadzie dla "Party", Radosław przyznał, że sporo znajomych odwróciło się od niego i żony.
Ja mam mniej przyjaciół i bardzo się z tego cieszę - wyznał.
A jak sytuację komentuje Rozenek? Perfekcyjna patrzy na to z innej strony i dostrzega plusy konfliktu. Okazuje się, że otrzymała ogromne wsparcie.
Dostaliśmy wsparcie od bardzo wielu osób dla nas naprawdę ważnych. To nie jest tak, że poczuliśmy się w jakiś sposób osamotnieni. Wręcz przeciwnie. Nie ma nic gorszego od tego, kiedy masz wsparcie od osób tylko wtedy, kiedy jesteś na górze, a nie wtedy, kiedy dzieje się coś złego.
A Wy po czyjej stronie jesteście?
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata show-biznesu, zaobserwuj nas na Instagramie>>>
KS