Książę George i księżniczka Charlotte nie mogą siadać do stołu ze swoimi rodzicami podczas oficjalnych posiłków. Nawet w święta Bożego Narodzenia jedzą w towarzystwie niań. Powód? Dzieci nie opanowały jeszcze sztuki "uprzejmej rozmowy". Ta zaskakująca informacja jakiś czas temu obiegła media, a oczywiście to nie jest jedyny zakaz dotyczący dzieci na brytyjskim dworze.
Dzieci Kate i Williama mają również zakaz korzystania ze wszelkich dobrodziejstw technologicznych. Zamiast grać na smartfonach i iPodach mają brać udział w bardziej kreatywnych i rozwijających wyobraźnię zabawach.
Jako osoby, które dorastały bez technologicznych gadżetów, William i Kate wierzą w funkcję wychowawczą tradycyjnych zabawek, zabaw na świeżym powietrzu i takich, które pobudzają kreatywność - donosi "The Sun".
Kiedy Charlotte i George będą starsi ominie ich też przyjemność grania... w Monopol. Zakaz dotyczy całej rodziny królewskiej, co kilka miesięcy temu ujawnił książę William.
Nie wolno nam grać w domu w Monopol. Ta gra jest zbyt bezwzględna.
Nie zdradził jednak, kto ustalił tego rodzaju zakaz.
Książę George Richard Pohle / AP
Powszechnie wiadomo też, że książę George nie może nosić długich spodni. Ta zasada jest podyktowana tradycją i obowiązuje od wieków. Specjalista od dworskiej etykiety, William Hanson, tłumaczył to w rozmowie z "Harper's Bazaar":
To angielski zwyczaj, żeby ubierać małego chłopca w szorty. Spodnie są odpowiednie dla starszych chłopców i mężczyzn, natomiast spodenki u chłopca to jeden z cichych wyznaczników warstwy społecznej. Choć czasy powoli się zmieniają, para długich spodni u chłopca nadal jest znakiem klasy średniej. Żaden szanujący się arystokrata czy członek rodziny królewskiej nie chciałby być uważany za kogoś z przedmieścia. Nawet księżna Cambridge.
Długie spodnie książę George będzie mógł zacząć nosić dopiero w okolicach ósmego roku życia.
WJ