-
-
-
-
-
-
Z jednej strony latamy w kosmos, z drugiej miliony dzieci głodują, a pisma z uporem maniaka opowiadają o kolejnych "wpadkach" w jakimś wydumanym protokole dworu królewskiego tkwiącego mentalnie w średniowieczu. Kogo to obchodzi? Żal mi tylko tej dziewczyny, skończyło się dla niej normalne życie.
-
„Ostatecznie przepuściła w drzwiach limuzyny”?? Oj, cóż za kołek to pisze. Kiedy trzeba wsiąść JEDNYMI drzwiami tj. z jednej strony samochodu, królowa zawsze wsiada druga - bo gdyby wsiadała pierwsza, musiałaby się gramolić na koniec kanapy, aby zrobić miejsce osobie wsiadającej jako druga. Oczywiste jest, że ze wzgledu na wiek królowej oraz jej tradycyjny strój byłoby to dla niej bardzo kłopotliwe.
Meghan o tym pomyślała, a jednocześnie miała oczywiste opory przed wsiadaniem przed krolową jako osoba młodsza i mniej ważna. Bardzo dobrze sobie poradziła i nie ma tu żadnej wpadki, wrecz przeciwnie.
Autor tego artykułu w podobnej sytuacji pewnie kazałby np. swojej starej babci przemieszczać się wzdłuż kanapy w samochodzie, gdzie nie ma żadnej możliwości aby jej ktoś w tym pomogł.
Oj, wy tępi, niewychowani, zgrzebni redaktorzy! -
Brukowce na siłę szukają sensacji i "wpadek" , które dla królowej są zupełnie nieistotne.
Plotku, zanim zaczniesz wypisywać te głupoty to dowiedz się że:
1) Elżbieta uwielbia Harrego (ponoć bardziej niż brata) i akceptuje jego wybór żony
2) była obecna na ślubie Harrego i Megan, łamiąc swoją żelazną zasadę nieuczestniczenia na
na ślubach królewskich z rozwodnikami.
( Nie było jej na ślubie Karola z Camillą!!!)
3) Zapałała do Megan ogromną sympatią, gdy zobaczyła ją w pałacu razem z przygarniętym
psem, którego Megan uratowała przed uśpieniem.
Odtąd pies Guy stał się jej ulubieńcem do tego stopnia, że Elżbieta własnym samochodem
zabrała go na ślub Megan (by jej sprawić radość).
A ponadto gołym okiem widać, że królowa świetnie się czuje w towarzystwie tej naturalnej i spontanicznej dziewczyny. Nigdy dotychczas nie była tak wyluzowana i promienna!
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: Gość
Oceniono 55 razy 51
Potworna wpadka! Powinni ją wtrącić do lochu.