Przez występ Girls On Fire w Opolu Piotr Pałka stracił pracę w TVP. Teraz chce iść do sądu

Opole 2018 jest już wspomnieniem, ale sprawa Girls On Fire dalej wzbudza emocje. Zwolniony z TVP Piotr Pałka zamierza zgłosić sprawę do sądu.

Piotr Pałka, kierownik redakcji rozrywki w biurze programowym TVP, stracił pracę, ponieważ miał z ramienia stacji zatwierdzić występ zespołu Girls On Fire. Utwór "Siła Kobiet" jest uznawany za nieoficjalny hymn czarnych protestów i jego pojawienie się w Opolu wzbudziło wiele kontrowersji.

Piotr Pałka zwolniony z TVP na początku Festiwalu w Opolu 2018

Z informacji, jakie krążą w mediach wynika, że to Piotr Pałka zawinił i sam zadecydował o tym, że zespół pojawi się w Opolu. Wirtualna Polska dotarła do nowych informacji w tej sprawie. Jak udało im się dowiedzieć, mężczyzna nie stał osobiście za wyborem utworu zespołu Girls On Fire. Jest ofiarą i został niesłusznie zwolniony:

Z około 200 zgłoszonych do debiutów propozycji były kierownik redakcji rozrywki TVP zasiadający w radzie artystycznej festiwalu w swoich dziesięciu typach nie uwzględnił zespołu Girls On Fire, ani nie głosował za nim przy ostatecznym wyborze artystów, którzy mają wystąpić na scenie - czytamy w artykule WP.

Dziennikarze skontaktowali się z Piotrem Pałką, który stwierdził, że sprawa być może skończy się w sądzie.

Opole 2018. Girls On Fire - Anna Sobecka i Piotr Pałka

Po zatwierdzeniu udziału zespołu Girls On Fire na festiwalu w Opolu Anna Sobecka skierowała pismo do Jacka Kurskiego, w którym wyraziła swoje oburzenie. Posłanka stwierdziła, że "Siła kobiet" była "nieoficjalnym hymnem na czarnych protestach skupiających zwolenników zabijania dzieci nienarodzonych". Na jego reakcję nie trzeba było długo czekać, bo już tego samego dnia Piotr Pałka stracił pracę.

Zobacz wideo

AW

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.