Wiadomość o tym, że zaledwie 3-letnia księżniczka Charlotte nie może siedzieć przy stole z rodzicami, obiegła media za sprawą publikacji Harper's Bazaar Australia. Okazuje się, że wychowanie w królewskich pałacach jest naprawdę restrykcyjne i wychodzi daleko poza angielskie "dobre zwyczaje".
Przypomnijmy, że książę George ubierany jest w krótkie spodenki ze względu na kilkusetletnią tradycję, a nie dla wygody. W ten sposób podkreśla się jego arystokratyczne pochodzenie.
Spora część fanów brytyjskiej rodziny królewskiej jest jednak w szoku, że dzieci księżnej Kate i księcia Williama muszą przestrzegać także bardzo sztywnych zasad dworskiej etykiety.
Książę George, księżniczka Charlotte Newspix
Jak udało się dowiedzieć dziennikarzom magazynu, dziewczynka nie opanowała jeszcze "sztuki uprzejmej rozmowy". Dopiero kiedy nauczy się taktownie wypowiadać wśród gości i bliskich, będzie mogła zjeść obiad u boku mamy i taty.
Potem czekają ją lekcje m.in. odpowiedniego posługiwania się sztućcami i na pewno kilka dosadnych uwag od samej prababci królowej Elżbiety II. Całe szczęście, wszystko wskazuje na to, że oddzielny stół dla małej księżniczki obowiązuje tylko w przypadku oficjalnych posiłków.
Niedługo dołączy do niej także książę Louis. W oczekiwaniu na towarzystwo brata, Charlotte szlifuje swój hiszpański. W tym języku ma rozmawiać ze swoją nianią Marią Teresą Turrion Borrallo.
BK