Meghan Markle, od dziś księżna Sussex, poślubiła księcia Harry'ego w kaplicy świętego Jerzego. Wszyscy z niecierpliwością czekali na prezentację sukni panny młodej. Od miesięcy pojawiały się domysły na temat fasonu oraz domu mody, który ma zaprojektować kreację.
Suknia ze skromnym dekoltem w łódkę jest pozbawiona wszelkich zdobień i zaskakująco (nawet jak na królewskie standardy) prosta. W oczy rzucają się spektakularnie długi tren i welon oraz diamentowa tiara Queen Mary z 1932 roku pożyczona Meghan przez królową Elżbietę II. Panna Młoda miała też kolczyki i bransoletkę Cartiera.
Suknię zaprojektowała Clare Waight Keller, dyrektor artystyczna francuskiego domu mody Givenchy.
Pani Markle i pani Waight Keller ściśle współpracowały przy projektowaniu sukni. Kreacja uosabia ponadczasową, minimalistyczną elegancję zgodną z DNA domu mody Givenchy - czytamy w oficjalnym komunikacie Pałacu Buckingham.
WJ