-
Czy MY nie potrafimy przejść do porządku dziennego, że nasz zespół odpadł?
No, do jasnej cholery.
Zawsze musimy wplątywać politykę i patriotyczne nuty ?
Naprawdę, nie dziwię się, że raz tworzymy pierwszą w Europie konstytucję aby potem żrąc się nawzajem stracić niepodległość.
A jak Ją już odzyskaliśmy, to znowu żrąc się niemiłosiernie słabi jak niemowle ( nie piszcie tutaj o zacofaniu kraju przed wojną -trzeba było postawić na zamożniejsze i bardziej cywilizowane części zaborów niż rosyjski) przegrywamy wszystko co mieliśmy do przegrania.
Teraz, jak lodówki wreszcie pełne to znowu się żremy. Nawet w obszarze konkursu muzycznego.
Matko.... -
Doszukiwanie sie w tym polityki świadczy zwyczajnie o ciężko zrytym berecie. Wyciąganie jakichkolwiek wniosków o tym kto nas (Polaków) lubi a kto nie, jest tylko smieszno-żałosne. Więcej luzu, pewności siebie, optymizmu.
Przyśpiewka wydawała się bardzo pasować do wydarzenia. W wersji studyjnej brzmi dobrze, wpada w ucho. Niestety chyba nikt nie miał pojęcia, jak słabo rzeczywiście śpiewa jej wykonawca i jak dużo tam jest dołożone w studio. Wykonanie w trakcie konkursu było bowiem żenująco słabe. Trudno było oczekiwać, że ktoś będzie głosować na to zawodzenie. -
Ogólnie uważam, że utwór (kompozycja, muzyka) jest dobry, ale bardzo obiektywnie mówiąc coś było nie tak ze śpiewem. OK, nie znam się na śpiewie, oceniam jak widz i mi się te wyższe partie spiewu nie podobały i moim zdaniem nie potrafił ich wyciągnąć. Akurat w tym przypadku nie sądzę, że to była jakas kwestia polityczna, typu "bo nas nie lubią".
-
-
-
Słuchając występu polskich reprezentantów uszy w niektórych momentach bolały bardzo. Ale komentujący transmisję pan Orzech mimo, że nie omieszkał skrytykować wokalu przedstawicielki Australii, w przypadku polskiej piosenki w tym temacie nawet się nie zająknął. Po raz kolejny potwierdza się fakt oczywisty, że z miernego wokalisty w studio nagraniowym można zrobić wokalistę na w miarę przyzwoitym poziomie, jednak z wykonaniem potem utworu na żywo są znaczne trudności. Za to oczywiście Orzech musiał uderzyć w tony martyrologiczne, stwierdzając, że Polska ma na pewno pecha i jak zna życie to byliśmy zaraz za awansującą dziesiątką, czyli na miejscu 11... No tak, nie zasłużyliśmy, a znowu nas skrzywdzili. Przecież było tak pięknie 😂
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
y.y
Oceniono 100 razy 84
Piosenka słaba - nudna, niczym nie zaskakujące: zwrotka, refren wyżej, zwrotka, refren wyżej, powtórz. Beat bez historii, styl wiejskiej dyskoteki.
Wykonanie: dramat. Fałsz aż zęby trzeszczą.
Do zapomnienia.